Sklejony makaron to już przeszłość. Zapomnij o triku z olejem i zimną wodą. Znamy lepsze metody

Sklejony makaron po ugotowaniu to udręka wielu amatorów pichcenia. Wbrew pozorom popularne triki, takie jak dodawanie oleju do wody, nie są najlepszym rozwiązaniem. Istnieją inne, bardziej skuteczne metody na uporanie się z tym problemem. Jakie? Podpowiadamy.

Chociaż gotowanie makaronu wydaje się prostą czynnością, nie zawsze wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli. Dodawanie tłuszczu do wody albo płukanie makaronu zimną wodą może tylko pogorszyć sytuację. Dlaczego? Olej tworzy tłustą powłokę utrudniającą przyczepność sosu. Z kolei zimna woda usuwa skrobię, która również jest niezbędna do odpowiedniego połączenia z dodatkami. Co więc zrobić, by uniknąć problemu?

Zobacz wideo Szybki pomysł na makaron z soczystym kurczakiem po toskańsku

Jak zrobić makaron, który się nie skleja? Proste zasady, które warto znać

Przede wszystkim ważna jest odpowiednia ilość wody. Na każde 100 g makaronu należy dodać około litra płynu. Dzięki temu kluski mogą swobodnie pływać podczas gotowania. Kolejną zasadą jest wrzucanie makaronu bezpośrednio do wrzątku - inaczej nasiąknie i stanie się lepki. Warto również pamiętać, aby gotować go na małym ogniu, bez przykrywania garnka. W przeciwnym razie woda szybko wyparuje, co może spowodować sklejanie się makaronu i przywieranie do naczynia. Przez pierwsze kilka minut warto delikatnie wszystko zamieszać.

Czy płukać makaron po ugotowaniu? Zimna woda to nie zawsze najlepsze rozwiązanie

Jak już wiemy, płukanie zimną wodą może przysporzyć nam dodatkowych kłopotów. Nieco inaczej jest w przypadku gorącego płynu. Oblej nim makaron przed podaniem, a na pewno się nie sklei. Gotowanie klusek przez odpowiedni czas również ma kluczowe znaczenie - idealna konsystencja to al dente, a optymalna długość przyrządzania podana jest na opakowaniu. Ważne jest również solenie wody. Najlepiej robić to, zanim makaron znajdzie się w garnku, w proporcji 7 do 10 g na każdy litr płynu i 100 g produktu.

Więcej o: