Dziś bierzemy na tapet coś pysznego, łatwego i godnego restauracji z gwiazdką Michelin. Zupa cebulowa powstała we Francji jako danie dla ludzi z niższych warstw społecznych, ponieważ cebula była (i nadal jest) tanim warzywem, ale o dużym potencjale. Przepis przez dziesięciolecia ewoluował i teraz zupa cebulowa króluje w najlepszych restauracjach. Z naszym przepisem ty też możesz zamienić swoją jadalnię w salę restauracyjną, ale musisz zadbać o wywar. Połączenie kaczki i wołowiny to podstawa, ale pamiętaj złotą zasadę - gdzie się człowiek spieszy, tam się diabeł cieszy.
A_Lein /Shutterstock
REKLAMA
REKLAMA
Zupa cebulowa kojarzy nam się z pozycją w menu dobrej restauracji i oczywiście z klasyką kuchni francuskiej. Przepis na zupę cebulową jest naprawdę banalny i nikomu nie powinien sprawić problemu. Najtrudniejszą rzeczą jest uduszenie cebuli. No właśnie, uduszenie, a nie usmażenie. Cebula powinna karmelizować się we własnych sokach, wtedy będzie najlepsza. No i oczywiście wywar, musi być esencjonalny i intensywny. Najlepszy wyjdzie na mięsie z kaczki i wołowinie. Reszta to pikuś i dodatki.
REKLAMA
Zobacz wideo Zobacz przepis na włoskie arancini
Zupa cebulowa - w mig zamienisz swoją kuchnię w dobrą restaurację
Składniki:
8 większych cebul w żółtych łupinach,
4-6 ząbków czosnku,
2 kacze udka i kawałek korpusu,
400 g kości wołowych rosołowych,
2 marchewki,
pół selera,
masło klarowane,
sól, pieprz, tymianek, odrobina rozmarynu,
łyżeczka octu z białego wina,
białe wytrawne wino (niepełna szklanka),
kilka kromek bułki wrocławskiej lub innego pieczywa,
ser Bursztyn lub inny, twardy i aromatyczny,
opcjonalnie: niewielki kieliszek brandy.
Zupa cebulowa - sposób wykonania:
Zacznij od przygotowania esencjonalnego wywaru z mięsa i warzyw. Mięso z kaczki i kości wołowe zalej wodą tak, by je przykrywała. Dodaj obraną marchewkę oraz seler, kilka kuleczek ziela angielskiego i 2-3 listki laurowe. Na minimalnym ogniu gotuj, aż mięso z kaczki będzie się niemal rozpadać.
Kiedy wywar się gotuje, przygotuj cebulę. Obierz ją i posiekaj w piórka. Czosnek posiekaj w bardzo drobną kostkę.
Przygotuj garnek z grubym dnem i rozgrzej w nim dwie łyżki masła klarowanego. Dodaj cebulę i na wolnym ogniu duś całość. Nie należy smażyć cebuli - powinna niemal gotować się w maśle i własnych sokach.
Po ok. 15 minutach duszenia dodaj do cebuli szczyptę soli i odrobinę cukru (wystarczy łyżeczka). Dodaj także 2-3 listki laurowe i duś przez kolejne 20 minut. Po tym czasie cebula powinna zacząć się karmelizować.
Dodaj czosnek, wymieszaj i kiedy uwolni swój aromat, zalej całość białym, wytrawnym winem. Dokładnie wymieszaj i poczekaj, aż alkohol odparuje. Na tym etapie możesz dodać także brandy, jeśli używasz.
Kiedy alkohol odparuje, skarmelizowaną cebulę zalej bulionem. Mięso obierz od kości i dodaj do zupy. Dopraw do smaku solą, pieprzem, tymiankiem oraz rozmarynem. Gotuj na wolnym ogniu jeszcze przez pół godziny. Powinna jedynie "puszczać oczka" jak rosół.
W tym czasie przygotuj grzanki. Bułkę wrocławską lub bagietkę pokrój na kromki, posmaruj odrobiną masła lub skrop oliwą i zaromatyzuj ząbkiem czosnku. Następnie na każdej kromce połóż odrobinę startego sera i zapiecz w piekarniku, aż ser się rozpuści.
Gorącą zupę przelej do miseczek i na wierzch dodaj po łyżce startego sera. Podawaj z grzanką obok lub włożoną do środka.