W wielu polskich domach zupa króluje na stole co weekend. Niezależnie od tego, który rodzaj lubisz najbardziej, do gotowania będzie ci potrzebna sól. Najlepiej dodawać ją na końcu, bo obecność przyprawy blokuje przedostawanie się mięsnych oraz warzywnych smaków do wywaru. Nawet najbardziej doświadczonemu kucharzowi może się jednak zdarzyć, że danie w efekcie wyjdzie zbyt słone.
Najczęściej wina leży w tym, że wsypaliśmy za dużo przyprawy. Bywa też tak, że produkty, których użyliśmy, zawierały zbyt dużo soli. Potrawę da się jednak uratować, więc nawet nie myśl o wylewaniu jej do zlewu. Będzie ci potrzebne jedno warzywo, a dokładniej duży ziemniak.
Wystarczy go obrać, przekroić na pół i surowego wrzucić do zupy. Pogotuj przez 5 minut i wyciągnij. Powinien wchłonąć większość soli. Tak samo zadziała poćwiartowane jabłko, które należy gotować ok. 10 minut. W obydwu przypadkach trzeba jednak pamiętać o wyjęciu produktów, zanim stracą konsystencję pod wpływem ciepła.
Trzecim prostym i sprawdzonym sposobem jest wykorzystanie woreczka z ryżem. Wrzuć go do garnka na kilka minut, a w krótkim czasie wchłonie sporą porcję soli. W tym przypadku również trzeba pamiętać o wyciągnięciu produktu, zanim zdąży się rozgotować. Jeśli tylko trochę przesoliliście zupę, uważacie, że nie ma tragedii i po prostu chcecie poprawić jej smak, sięgnijcie po jogurt albo śmietanę. Trzeba je wcześniej zahartować. W tym celu przelej trochę wywaru do miseczki i połącz go z wybranym składnikiem. Następnie wlej do garnka i gotuj przez chwilę, cały czas mieszając.