Pewnej wiosny sąsiadka z naprzeciwka posiała marchew już w lutym. Śnieg ledwo stopniał, a ona ruszyła do warzywnika z motyką i entuzjazmem godnym rekordowych zbiorów. Efekt? Ani jednej marchewki. Zaciekawiona, zapytałam znajomego ogrodnika, o co może chodzić. Wyjaśnił mi całą tajemnicę: jeśli posiejesz zbyt wcześnie, gdy gleba jest jeszcze zimna i zbyt wilgotna, nasiona po prostu gniją, zamiast kiełkować. Gleba potrzebuje czasu, by się ogrzać, inaczej cały wysiłek pójdzie w... grządkę.
Marchew to warzywo chłodnolubne, ale nie znosi pośpiechu. Najlepszy moment na siew przypada zazwyczaj od końca marca aż do maja, w zależności od regionu i warunków pogodowych. Warto obserwować temperaturę gleby - powinna mieć co najmniej 7 stopni, inaczej nasiona mogą zgnić lub długo nie wzejść. Podłoże powinno być lekkie, przepuszczalne, bez zbitych grudek i świeżego obornika, który może spowodować deformację korzeni.
Siew można wykonać rzutowo albo w równych rzędach, na głębokość 1-2 cm, a potem lekko przysypać ziemią. Gdy pojawią się wschody, warto przerzedzić siewki, gdyż ciasno rosnące korzenie będą ze sobą walczyć o miejsce i składniki. Marchew nie lubi konkurencji, więc odchwaszczanie to podstawa, zwłaszcza na początku. Z podlewaniem też trzeba znaleźć złoty środek - zbyt dużo wody sprawi, że korzenie popękają, a zbyt mało, że będą karłowate. Lepiej podlewać częściej, ale delikatnie, szczególnie podczas upałów. Na pierwsze plony można liczyć po około 10-12 tygodniach od wysiewu.
PORADA! W sezonie warto sięgnąć po domowy nawóz. Świetnie sprawdzi się popiół drzewny, który dostarcza potasu i wspiera rozwój korzenia. Wystarczy rozsypać go cienką warstwą raz na 3-4 tygodnie i delikatnie wymieszać z glebą.
W ogrodzie podobnie jak w życiu sąsiedztwo ma znaczenie. Niektóre rośliny wzajemnie się wspierają, inne zaś potrafią skutecznie uprzykrzyć sobie wzrost. Marchew nie jest wyjątkiem. Choć to warzywo raczej towarzyskie, to nie z każdym warzywem dobrze się "dogada". Warto więc zaplanować grządki tak, by stworzyć jej jak najlepsze warunki do wzrostu. Co sprawdzi się w jej najbliższym otoczeniu?
Jakich roślin lepiej nie sadzić obok marchwi?
Dobry sąsiad w warzywniku to taki, który nie tylko nie przeszkadza, ale jeszcze pomaga. A marchew szybko pokazuje, czy trafiła w dobre towarzystwo, czy też nie.
Gdzie przeważnie sadzisz marchewkę? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.