• Link został skopiowany

Trzy rodzaje mięsa, garnek i gwarantowana wojna o dokładkę. Majówka bez niego nie istnieje

Kociołek z ogniska jest nieodłącznym elementem moich spotkań z rodziną, szczególnie w majówkę. Każdy z członków dodał coś od siebie - jedni eksperymentowali z przyprawami, inni z rodzajem mięsa. Dziś nasza potrawa to połączenie różnych smaków, które sprawiają, że znika jako pierwsza.
Kociołek
Fot. iStock, geogif

Majówka bez kociołka? U nas nie do pomyślenia. To rodzinna tradycja, którą pielęgnujemy od wielu lat. W żeliwnym naczyniu zawsze lądują trzy rodzaje mięsa, a dzięki temu, że każdy dodaje coś od siebie, co roku przybiera nowy smak. Kiedy potrawa zaczyna się powoli gotować, aromat unoszący się nad ogniskiem przyciąga domowników i sąsiadów, którzy dobrze wiedzą, że u nas kociołek to coś więcej niż zwykłe danie.

Zobacz wideo Co na grilla? Proponujemy rybę, ziemniaki z boczkiem oraz słodki deser

Kociołek. Przepis, który krąży w rodzinie i zawsze robi wrażenie

Największą zaletą kociołka jest bogactwo smaków, które rozwijają się w procesie długiego gotowania na ogniu. W zależności od upodobań smakowych możesz eksperymentować z przyprawami, warzywami i mięsem. Ja stawiam na boczek, karkówkę i kiełbasę. To trio zawsze się sprawdza.

Składniki:

  • 600 g karkówki,
  • 400 g boczku,
  • 500 g kiełbasy wiejskiej,
  • 3 cebule,
  • 5 ząbków czosnku,
  • 4 marchewki,
  • 5 średnich ziemniaków,
  • puszka pomidorów krojonych,
  • 4  łyżki koncentratu pomidorowego,
  • 1,5 litra bulionu warzywnego lub wody,
  • 3 łyżeczki papryki słodkiej,
  • 2 łyżeczki papryki wędzonej,
  • 1,5 łyżeczki kminku,
  • 1 łyżeczka majeranku,
  • sól i pieprz do smaku,
  • olej do smażenia.

Jak długo trzymać kociołek na ogniu? Czas to klucz do głębokiego smaku

Aby kociołek osiągnął idealną konsystencję, należy gotować go na wolnym ogniu przez co najmniej 2 godziny. Kluczowe jest utrzymanie stałej, równomiernej temperatury, dlatego najlepiej umieścić go nad żarzącymi się węglami, a nie na bezpośrednim płomieniu.

Sposób przygotowania:

  1. Karkówkę pokrój w kostkę, boczek w cienkie paski, a kiełbasę w plasterki. Cebule drobno posiekaj, czosnek przeciśnij przez praskę. Marchewki pokrój w plasterki, a ziemniaki w kostkę.
  2. Rozgrzej niewielką ilość oleju w żeliwnym kociołku. Wrzuć karkówkę i smaż, aż się dobrze zarumieni. Dodaj boczek i podsmażaj kolejne kilka minut, aż zacznie się delikatnie wytapiać. Na końcu wrzuć kiełbasę, mieszaj od czasu do czasu.
  3. Wrzuć cebulę i czosnek, następnie dodaj marchewki i ziemniaki, zamieszaj.
  4. Wlej pomidory krojone, dodaj koncentrat pomidorowy i wsyp paprykę słodką, wędzoną, kminek, majeranek, sól oraz pieprz. Zalej całość bulionem warzywnym i ponownie dobrze wymieszaj.
  5. Przykryj kociołek pokrywką i gotuj nad żarzącym się ogniskiem przez 2–2,5 godziny, co jakiś czas mieszając, aby zapobiec przywieraniu do dna.
  6. Kociołek najlepiej smakuje prosto z ogniska, podany z chrupiącym pieczywem i kiszonym ogórkiem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: