Jest takie powiedzenie "nie jestem zupą pomidorową, żeby mnie wszyscy lubili". Rzeczywiście coś w tym jest, że to zupa, którą (w mniejszym lub większym stopniu, ale jednak) lubi każdy. Jest akceptowana nawet przez dzieci, które często w przypadku jedzenia bywają marudne, i w restauracjach pojawia się niemal w każdym dziecięcym menu.
To, co różni miłośników pomidorowej, to dodatek, z którym ją jedzą. Niektórzy uznają tylko pomidorówkę z makaronem, inni nie wyobrażają sobie jeść ją inaczej niż z ryżem. Można jednak pójść także trzecią drogą i spróbować zupy pomidorowej z zupełnie innym dodatkiem. Tak robi ją między innymi Katarzyna Bosacka. Dziennikarka i propagatorka zdrowszych wyborów żywieniowych pomidorową podaje z klopsikami. W jej przepisie, którym podzieliła się na kanale EkoBosacka, są to klopsiki drobiowe, ale równie dobrze można użyć mięsa wieprzowego.
Zupa pomidorowa Katarzyny Bosackiej. Gwiazda dodaje przyprawę, którą wielu pomija
Składniki na pulpety:
- ok. 300 g mielonego mięsa drobiowego,
- jajko,
- sól,
- lubczyk,
- ząbek czosnku lub czosnek suszony,
- kilka łyżek mąki razowej (można użyć tradycyjnie bułki tartej).
Dodatkowo:
- liść laurowy,
- ziele angielskie.
Składniki na zupę pomidorową:
- 4-5 dużych pomidorów malinowych,
- łyżka masła, oliwy lub oleju rzepakowego,
- trochę słodkiej śmietanki, by zbalansować kwaśny smak zupy,
- sól,
- szczypta cynamonu,
- natka pietruszki do dekoracji.
Sposób przygotowania:
Mięso mieszamy z przyprawami, jajkiem i mąką. Zagniatamy na jednolitą masę i formujemy pulpeciki w dłoniach. W garnku zagotowujemy wodę z liściem laurowym i kilkoma kulkami ziela angielskiego. Klopsiki wrzucamy po kolei na zagotowaną wodę. Gotujemy je przez kilka minut, a potem wyławiamy i przekładamy do głębokich talerzy, w których będziemy później podawać zupę.
Do wywaru, w którym gotowały się pulpeciki, dodajemy pomidory pokrojone w ćwiartki. Gotujemy do momentu, aż pomidory się rozpadną, w międzyczasie dodajemy jeszcze łyżkę masła (można zastąpić je oliwą lub olejem). W trakcie gotowania wyjmujemy ziele angielskie.
Gdy pomidory już się rozpadną, blenderem ręcznym miksujemy zupę na gładki krem. Potem dolewamy trochę słodkiej śmietanki, by wyrównać kwaśny smak pomidorowej, dosypujemy też sól oraz przyprawę, która bardziej kojarzy się z szarlotką - cynamon. Po co dodaje się go do zupy pomidorowej? Żeby wyciągnąć z warzyw jeszcze więcej smaku. Gotujemy, aż zupa osiągnie pożądane przez nas konsystencję i smak. W trakcie można oczywiście próbować i w razie czego doprawić ją jeszcze wedle uznania lub dolać śmietanki.
Zupę pomidorową przed podaniem hartujemy odrobiną masła. Gotową wlewamy do głębokich talerzy, do których wcześniej włożyliśmy pulpety drobiowe. Na koniec dekorujemy ją natką pietruszki.
