Brukselka jest warzywem, którego nie wspominamy najlepiej z czasów dzieciństwa, a to dlatego, że była nam wpychana na siłę. Najczęściej była też źle przygotowana - albo zupełnie mdła, rozgotowana i pozbawiona smaku, albo nieprzyjemnie gorzka. Prawda jest taka, że brukselka jest nie tylko bardzo zdrowa i wartościowa, lecz także odpowiednio przygotowana może być - a nawet jest - naprawdę pyszna. Dziś jednak zajmiemy się wersją brukselki, o której mało kto słyszał, a dokładniej - będziemy ją kisić. Oprócz klasycznych składników, takich jak czosnek, chrzan i koper, będzie także jeden dodatek. Kminek nie tylko sprawi, że kiszonka będzie dużo smaczniejsza i bardziej aromatyczna, lecz także poprawi działanie naszych jelit. Będzie pysznie, łatwo i bardzo zdrowo. Najlepiej poszukaj kilku słoików i nastaw solankę.
Zielone kulki mocy. Jak zrobić kiszoną brukselkę?
Składniki:
- ok. 1,5 kg brukselki,
- solanka (na 1 litr wody jedna czubata łyżka soli kamiennej),
- kilka gałązek kopru wraz z baldachami (po jednym na każdy słoik),
- kilka ząbków czosnku (po 2 na każdy słoik),
- korzeń chrzanu (po 2 niewielkie kawałki do każdego słoika),
- liście laurowe (po 2 do słoika),
- ziele angielskie (po 3-4 do słoika),
- pół łyżeczki kminku (na każdy słoik),
- opcjonalnie odrobina wody z kiszonych ogórków lub kapusty.
Kiszona brukselka z kminkiem - sposób wykonania:
- Najpierw wyparz i wytrzyj do sucha słoiki oraz zakrętki. Muszą być niemal sterylne, wówczas kiszonki na pewno udadzą się perfekcyjnie.
- Przygotuj solankę. W wodzie rozpuść sól i zagotuj. Następnie pozostaw solankę, by ostygła. Nie musi być zimna - najlepiej, gdyby miała temperaturę pokojową.
- Brukselki opłucz i oderwij liście, które są lekko zwiędnięte, odbarwione lub uszkodzone. Chrzan obierz i pokrój, obierz czosnek i przygotuj gałązki kopru.
- Na dno każdego słoika połóż czosnek, chrzan, ziele angielskie, liście laurowe i kminek w odpowiedniej ilości. Następnie dość ciasno układaj brukselki, zalej całość wodą, a na wierzchu połóż zwiniętą gałązkę kopru.
- Słoiki przykręć zakrętkami (nie zakręcaj szczelnie - musi być dostęp powietrza, by proces fermentacji przebiegał prawidłowo) i pozostaw na blacie w kuchni lub innym miejscu w temperaturze pokojowej.
- Po czterech dniach powinna wyraźnie zacząć zbierać się piana. Wówczas szczelnie zakręć słoiki i przenieś do piwnicy, by fermentacja dobiegła końca w chłodzie. Po tygodniu możesz już spróbować swojej kiszonki.
