Świat grzybów jest niebywale interesujący i wiedzą o tym nie tylko miłośnicy grzybobrania, lecz także naukowcy i inni ludzie nauki. Dziś jednak skupimy się właśnie na grzybach, które spotykamy podczas wypraw na bezkrwawe łowy, a są nimi pewne maślaki. W tym miejscu należy podkreślić, że rodzajów maślaków jest sporo, a wymienić można choćby maślaki zwyczajne pyszne w sosie, maślaki pstre idealne do marynaty, maślaki sitarze oraz maślaki żółte. Jednak jest jeszcze jeden rodzaj maślaka, o którym część grzybiarzy nie wie, część omija, a mowa o borowcu dętym.
Borowiec dęty. Jak wygląda i gdzie go znaleźć?
Borowiec dęty, zwany także maślakiem dętym lub borowiczakiem dętym to grzyb dość charakterystyczny. Nie wygląda bowiem jak większość maślaków, nie ma śliskiej skórki, za to gęste łuski na kapeluszu. Charakterystycznym czyni go również jego występowanie, bowiem tworzy mikoryzę z korzeniami modrzewi i występuje wyłącznie blisko tych drzew, a najwięcej siedlisk występowania znajduje się na terenach górskich, znacznie rzadziej na nizinach. Do 2004 roku był objęty częściową ochroną ze względu na dość rzadkie występowanie, jednak obecnie można wymienić ponad 80 siedlisk tych grzybów.
Osiągają wysokość do 10 cm, kapelusze mają średnicę do 12 cm. Kapelusz początkowo jest stożkowy, później robi się płaski i rozłożysty. Barwa kapelusza to zwykle odcienie brązu, najczęściej jasnego brązu lub oliwkowego brązu, choć, bywa, że kapelusze mają bordowobrązową. Hymenofor rurkowy, a rurki dość szeroko rozstawione, przypominają nieco hymenofor maślaka sitarza. Trzon borowców dętych jest dość cienki i pusty w środku. Grzyby mają przyjemny, lecz lekko kwaśny zapach.
Czy borowiec dęty jest jadalny?
Może niezbyt ładnie, ale ja nazywam borowce dęte "zapchajdziurami", a to dlatego, że są jadalne, ale nie można ich określić jako pyszne. Moim zdaniem są dość nijakie, mają wprawdzie grzybowy smak i aromat, ale dużo lżejszy niż inne gatunki maślaków. Więc jeśli trafi mi się kilka borowców (a bywa to jednak dość rzadko), zbieram je w myśl zasady "na bezrybiu i rak ryba" i robią w moich grzybowych potrawach "sztuczny tłum" dla innych gatunków. Jednak uduszone z cebulą, liściem laurowym, ziarnami jałowca i tymiankiem są naprawdę smaczne.
