Biorę wielki gar i długo gotuję mięso. Na Wszystkich Świętych mam najlepszą przekąskę
Link został skopiowany
Biorę wielki gar i długo gotuję mięso. Na Wszystkich Świętych mam najlepszą przekąskę
REKLAMA
Joanna Szumilas - Głowacka
W wielu domach na uroczystość Wszystkich Świętych przygotowuje się wyjątkowe potrawy, które tradycyjne są tylko dla konkretnych rodzin. W moim rodzinnym domu zawsze były to trzy potrawy: gołąbki, rozgrzewające flaczki i galareta, którą babcia robiła w ogromnym garnku na piecu kaflowym. Pieca kaflowego nie mam, ale robię naprawdę pyszną galaretę. Nie dodaję żadnej żelatyny, a pięknie się zsiada. To zasługa mięsa, choć wieprzowina to nie wszystko.
minadezhda /Shutterstock
REKLAMA
REKLAMA
Zimne nóżki, czy też galareta mięsna, to danie, które niestety nie ma najlepszej opinii i są osoby, które już na samą myśl ze wstrętem krzywią twarz. Powód jest jeden - pewnie jadły galaretę źle zrobioną, niedoprawioną lub pełną chrząstek i "tłuściochów". Dziś postaram się nieco odczarować reputację galarety i podpowiem, jak ją zrobić, żeby była naprawdę pyszna.
REKLAMA
Przepis na zimne nóżki jest łatwy, jednak dość czasochłonny, bo podstawą smaku jest naprawdę długie gotowanie mięsa na wolnym ogniu. No i mięso. Nazwa dania każe nam myśleć, że kluczem są nogi wieprzowe. Owszem, ale oprócz raciczek przydadzą się też solidny kawał golonki i sporo wołowiny z kością. Reszta to już kwestia przypraw. Ziele angielskie, liście laurowe i mnóstwo czosnku to gwarancja smaku. Taka ilość mięsa pełnego kleju i kolagenu sprawia, że żadna żelatyna się nie przyda.
Zobacz wideo Paluchy drożdżowe z mięsem i serem
Zimne nóżki jak za dawnych lat. Idealna przekąska na Wszystkich Świętych
Składniki:
1 duża golonka wieprzowa ze skórą o wadze ok. 1,5 kg,
1,5 kg wołowiny z kością, najlepiej żeber,
4 nogi wieprzowe, oczyszczone i przekrojone na pół,
2 marchewki,
1 pietruszka,
3 opalone cebule,
por,
10 ząbków czosnku,
pęczek natki pietruszki,
sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe.
Zimne nóżki - sposób wykonania:
Mięso włóż do garnka i zalej zimną wodą. Mocz przez kwadrans, by pozbyć się krwi. Następnie wylej wodę i ponownie zalej mięso, tym razem tak, by woda przykrywała je maksymalnie na "4 palce". Włącz bardzo małą moc palnika i gotuj, aż zbiorą się szumowiny.
Sitkiem zdejmij szumowiny, dodaj 10 kulek ziela angielskiego oraz 6 listków laurowych. Dodaj także obraną marchewkę i pietruszkę, opalone nad palnikiem cebule i por w całości (warto związać go nitką). Dorzuć rozgnieciony czosnek i gotuj na bardzo wolnym ogniu przez ok. 2,5 do 3 godzin, aż mięso będzie się wręcz rozpadało. Ok.15 minut przed końcem gotowania dopraw wywar solą i pieprzem.
Ugotowane mięso wyjmij z wywaru łyżką cedzakową, resztę wywaru przecedź przez drobne sito. Następnie dokładnie przebierz mięso, odłóż kości, chrząstki i tłuścinki oraz skórki, zachowaj tylko chudsze kawałki. Następnie rozdrobnij je i połóż na dno przygotowanych foremek lub naczyń.
Na kawałki mięsa możesz położyć kawałki marchewki z wywaru, trochę groszku lub plastry jajka na twardo - dodatki są dowolne. Następnie zalej foremki wywarem i kiedy ostygną, włóż je do lodówki na całą noc. Przez ten czas galareta powinna stężeć, a na wierzchu powinna osadzić się warstwa tłuszczyku.