• Link został skopiowany

Klasyk z PRL-u wraca na stoły. Wymieszaj i wrzuć do garnka, wypływa miękki, ale zwarty

Pamiętam z dzieciństwa zapach w domu moich dziadków, który unosił się już przy samym wejściu. Zawsze zastanawiałam się, co tak pachnie, później okazywało się, że to szare kluski. Przepis babci mam zapisany aż do dziś i wracam do niego przy każdej możliwej okazji.
Szare kluski
Fot. iStock, Dar1930

Od zawsze miałam słabość do potraw, które łączą prostotę składników z głębią smaku i taki właśnie jest przepis mojej babci na szare kluski. To kulinarny wehikuł czasu, który przenosi do kuchni z dzieciństwa, gdzie pachniało smażoną cebulką, a z pieca biło przyjemne ciepło. Przygotowuje się je bez pośpiechu, bez liczenia kalorii, z takim spokojem, którego dziś często nam brak. W środku tygodnia, po pracy, w leniwe popołudnie - zawsze znajdzie się czas, żeby znów poczuć się jak kiedyś. W moim przypadku to danie nie jest tylko obiadem, lecz także wspomnieniem.

Zobacz wideo Rolada z ciasta na kopytka [HAPS VEGE]

Domowa klasyka w czystej postaci. Szare kluski zawsze smakują jak u babci

Szare kluski to jedno z tych dań, które nie potrzebują specjalnej okazji. Ich siła tkwi w prostocie, ale i w ogromnej uniwersalności. Można je podawać na wiele sposobów, zawsze smakują dobrze i kojarzą się z domem. Nawet ci, którzy pierwszy raz podejmują się ich przygotowania, mają szansę na sukces. 

Składniki:

  • 1 kg ziemniaków,
  • 180 g mąki pszennej,
  • jajko,
  • łyżeczka soli,
  • 150 g boczku wędzonego,
  • duża cebula.

Gotowanie może działać jak medytacja. Szare kluski uczą cierpliwości

W codziennym pośpiechu warto pozwolić sobie na moment zatrzymania. Szare kluski nie wymagają skomplikowanych technik, ale domagają się obecności i uwagi. Obieranie ziemniaków, ich tarcie, odcedzanie soku - wszystko dzieje się w rytmie, który samemu się wyznacza. 

Sposób przygotowania:

  1. Obrane ziemniaki zetrzyj na drobnych oczkach tarki. Dzięki temu uzyskasz jednolitą masę, odstaw je na kilka minut.
  2. Po tym czasie odsącz nadmiar wody do miseczki, najłatwiej przez czystą ściereczkę lub gazę. Nie odciskaj jednak całej wilgoci, niewielka ilość jest potrzebna.
  3. Z wody oddziel skrobię, która osiadła na dnie naczynia po odciśnięciu. Dodaj ją ponownie do masy - to jeden z babcinych trików na dobrą konsystencję.
  4. Dodaj jajko, sól i mąkę. Wyrabiaj masę za pomocą ręki, powinna być zwarta, ale nie za sucha. W razie potrzeby dopasuj ilość mąki do wilgotności ziemniaków.
  5. W dużym garnku zagotuj osoloną wodę. Łyżką nakładaj porcje ciasta i wrzucaj delikatnie do wrzącej wody. Kluski gotuj do momentu, aż wypłyną na powierzchnię, a następnie jeszcze ok. 1-2 minuty.
  6. Wyjmij kluseczki łyżką cedzakową, odsącz i podawaj z podsmażonym boczkiem i cebulą lub skwarkami. 

Naturalne dodatki, które robią różnicę Jak podgrzać kluski, by nie straciły smaku? 

Choć najczęściej kluski podaje się z cebulką i boczkiem, warto pamiętać, że można je łączyć z wieloma innymi dodatkami. Szalotka nada delikatniejszego aromatu, a por wniesie odrobinę świeżości. W wersji wegetariańskiej znakomicie sprawdzi się cukinia podsmażona z czosnkiem lub pieczarki duszone z tymiankiem. Dla odważniejszych - masło z dodatkiem pasty miso lub wędzonej papryki. 

Zdarza się, że zostaje porcja klusek na drugi dzień i wtedy pojawia się pytanie: co dalej? Zimne kawałki można łatwo odczarować. Wystarczy podsmażyć je na niewielkiej ilości masła albo oleju, najlepiej na żeliwnej patelni, żeby zyskały lekko chrupiącą skórkę i zupełnie nowy charakter. Odgrzane w ten sposób smakują niemal jak zupełnie inne danie, ale w najlepszym tego znaczeniu. Można je też zapiec w piekarniku z resztkami kapusty, boczkiem lub startym serem. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: