W latach 90. śląską szpajzę obowiązkowo podawano podczas wesel, komunii i innych ważnych uroczystości rodzinnych. Obecnie deser znów zaczyna cieszyć się sporą popularnością. Jego forma przypomina nieco słodki mus. Najbardziej klasyczną wersją jest cytrynowa, choć istnieją też inne wariacje, np. z kakao.
Do przygotowania puszystej pianki nie potrzebujemy wielu składników. Przyda się jedynie:
Z podanych proporcji wyjdzie około 8-10 porcji.
Podstawą szpajzy są surowe jajka. Koniecznie więc należy zacząć od ich sparzenia wrzątkiem, aby zminimalizować ryzyko zakażenia Salmonellą. Kolejnym krokiem jest oddzielenie żółtek od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę z odrobiną soli, stopniowo dodając cukier. Następnie, nie przerywając ubijania, dodajemy żółtka. Wyłączamy mikser od razu po połączeniu się składników. Do masy dodajemy sok z cytryny i delikatnie mieszam całość szpatułką.
Żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody i czekamy, aż napęcznieje. Podgrzewamy ją w mikrofalówce lub na małym ogniu do rozpuszczenia, ale uważamy, aby jej nie zagotować, bo straci swoje właściwości. Przelewamy żelatynę do masy jajecznej, cały czas miksując ją na najniższych obrotach. Szpajza jest gotowa. Przelewamy ją do miseczek i odstawiamy do stężenia. Przed podaniem posypujemy migdałami i rodzynkami.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!