Zupę kalafiorową większość z nas robi od niechcenia - niestety, taka jest prawda. Ja jednak poczułam się w obowiązku stanięcia w obronie tejże zupy i chcę podpowiedzieć, co zrobić, a w zasadzie co do niej dodać, żeby raz na zawsze przestała być obiadem drugiej kategorii. Nie od dziś wiadomo, że dodatki w każdym przepisie odpowiadają za smak i efekt końcowy i w przypadku zupy kalafiorowej są to dwa dodatki i jeden z nich na pewno cię zaskoczy. Chodzi o jabłko, najlepiej kwaśne i aromatyczny ser pleśniowy. Możesz w pierwszej chwili pomyśleć, że te dodatki zdominują delikatny w smaku kalafior - nic bardziej mylnego. One świetnie go podkręcą i "wyciągną" ukryte smaki. Zrób, a poczujesz się jak szef kuchni.
Zupa kalafiorowa już nigdy nie będzie nijaka. Dodaj jabłko i aromatyczny ser
Składniki:
- 1 średni kalafior,
- 4 ziemniaki, dobrze sprawdzą się mączyste,
- 1,5 l dowolnego bulionu lub lekkiego, przecedzonego rosołu,
- 1 marchewka,
- biała część pora,
- 2 kwaśne jabłka,
- masło,
- 100 g sera gorgonzola,
- sól, pieprz, gałka muszkatołowa, granulowany czosnek,
- grzanki lub chipsy z boczku do podania.
Zupa kalafiorową z jabłkiem i gorgonzolą - sposób wykonania:
- W garnku lub szerokim rondlu rozgrzej czubatą łyżkę masła. Kiedy się rozgrzewa, obierz, opłucz i pokrój w kostkę ziemniaki, marchewkę w talarki, a por posiekaj w krążki.
- Do rozgrzanego masła wrzuć por, a kiedy zacznie się lekko szklić, dołóż ziemniaki i marchewkę. Podsmażaj, co chwilę mieszając, a kiedy warzywa miejscami zaczną lekko brązowieć, dodaj pełną łyżeczkę gałki muszkatołowej. Podsmażaj, aż przyprawa zacznie intensywnie pachnieć.
- Podsmażone warzywa zalej gorącym bulionem, dodaj kalafior podzielony na różyczki oraz jabłka starte na tarce. Zmniejsz moc palnika, dodaj sól, pieprz i czosnek granulowany do smaku. Gotuj na wolnym ogniu, aż ziemniaki i kalafior będą całkiem miękkie.
- Do zupy dodaj rozdrobnioną gorgonzolę i gotuj dalej, aż się rozpuści. Następnie zmiksuj zupę na gładki krem i opcjonalnie dopraw jeszcze większą ilością przypraw. Podawaj z chrupiącymi grzankami, chipsem z boczku albo dojrzewającej wędliny. Będą pasowały także sprężone pestki słonecznika lub pokruszone chrupki lub maślane prażynki.
