Wielu miłośników frytek narzeka, że pieczone wersje są miękkie i pozbawione chrupkości. Winna jest skrobia, która zatrzymuje wilgoć w ziemniakach. Dlatego coraz więcej osób sięga po airfryer, który zrewolucjonizował gotowanie. Połączenie mikrofalówki i frytkownicy beztłuszczowej sprawia, że frytki są chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku i gotowe w kwadrans.
Domowe frytki nie wymagają oleju ani długiego smażenia. Wystarczy kilka składników, które masz w kuchni. Sekret idealnych frytek tkwi w prostocie i odpowiednim przygotowaniu ziemniaków.
Składniki:
Zanim zaczniesz przygotowywać frytki, upewnij się, że ziemniaki są dobrze osuszone. Nadmiar wilgoci to główny powód, dla którego frytki tracą chrupkość. Warto też pamiętać, że zbyt długie podgrzewanie w mikrofalówce może je rozmiękczyć, dlatego trzymaj się wskazanego czasu. Klucz do sukcesu to równowaga między etapem wstępnego podgrzania a pieczeniem w airfryerze.
Przygotowanie:
Sekret tkwi w połączeniu dwóch procesów: odparowania wilgoci i równomiernego obiegu gorącego powietrza. Mikrofala usuwa nadmiar wody, a airfryer nadaje frytkom chrupkość i złocisty kolor. Dzięki temu mają delikatny środek i apetyczną skórkę.
Ten sposób sprawdza się również w przypadku batatów lub marchewki. To doskonały pomysł na szybki posiłek bez zbędnych kalorii i długiego smażenia. Cały proces zajmuje mniej niż 20 minut, a czyszczenie sprzętu jest bardzo proste.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!