Lidl coraz bardziej angażuje się w akcję zero waste. W jednym ze sklepów pojawiła się półka z żywnością przecenioną o 70 procent

Jedna z największych sieci dyskontów po raz kolejny zachęca nas do niemarnowania żywności. Właśnie ruszyły testy akcji "Kupuję, nie marnuję".

W jednym z poznańskich sklepów sieci Lidl (przy ulicy Grunwaldzkiej 104) pojawiła się półka z bardzo przecenioną żywnością. Na umieszczonym powyżej niej plakacie, opatrzonym hasłem "Kupuję, nie marnuję", znajduje się informacja, że w tym miejscu klienci mogą znaleźć warzywa i owoce z krótkim terminem przydatności do spożycia oraz pieczywo, które zostało podpieczone w sklepowych piecach dzień wcześniej.

Zgodnie z informacjami na stoisku, każdy z produktów można kupić aż o 70 procent taniej. Rabat zostanie naliczony przy kasie.

Zobacz wideo

Najpierw były samotne banany

Post ze zdjęciem akcji Lidla, wykonanym przez autorkę bloga Opcja.Promocja, znalazł się na profilu akcji Foodsharing Wrocław i szybko zebrał mnóstwo pozytywnych reakcji oraz komentarzy. Oświadczenie opublikowała pod nim również sieć Lidl. Jak czytamy w wiadomości:

W chwili obecnej "Kupuję, nie marnuję" jest w fazie testów.

Nie wiadomo zatem jeszcze, czy akcja się sprawdzi i czy będziemy mogli kupować przecenione produkty również w innych miastach Polski. Zapytaliśmy o to biuro prasowe sieci. Czekamy na odpowiedź.

To jednak nie pierwsza akcja Lidla, która zachęca do niemarnowania żywności. W sierpniu ubiegłego roku sieć dyskontów wraz z Bankami Żywności apelowała o to, by klienci kupowali "samotne", pojedyncze banany. Kupujący biorą bowiem zazwyczaj większe kiście, a banany, które zostały od nich odłamane albo same się od nich odłączyły, zostają w sklepie.

Z Polską Federacją Banków Żywności od jakiegoś czasu współpracuje również Tesco. Brytyjska sieć przekazuje organizacji nadwyżki żywności, które następnie w krótkim czasie trafiają do potrzebujących.

Jesteśmy w czołówce narodów marnujących żywność

Według danych Eurostatu z 2006 r., w Polsce każdego roku marnujemy dziewięć milionów ton żywności. W efekcie znajdujemy się w europejskiej czołówce narodów wyrzucających do kosza największą ilość jedzenia. Każdy Polak marnuje rocznie ok. 235 kg żywności. Więcej od nas wyrzucają już tylko Brytyjczycy, Niemcy, Francuzi i Holendrzy.

- Przez ostatnie lata sytuacja na pewno się zmieniła, tylko nie jesteśmy w stanie określić, w którą stronę - mówiła w wywiadzie dla money.pl Maria Kowalewska z Federacji Polskich Banków Żywności.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.