Jedzenie z restauracji możesz kupić nawet za pół ceny. Dzięki aplikacji, która właśnie wchodzi do Polski

Aplikacja Too Good To Go wchodzi na polski rynek. Pozwala walczyć z marnowaniem żywności rękoma tysięcy osób, które jej używają. Od kilku lat działa w kilkunastu krajach, a liczba kolejnych użytkowników stale rośnie. Już niedługo Polska dołączy do grona inicjatorów walki z wyrzucaniem dobrego jedzenia. Jak to działa? Wyjaśniamy.

Aplikacja przeciwko marnotrawstwu

Codziennie marnowane są tony jedzenia, które nie zostało wykorzystane w restauracjach w ciągu dnia. Nie mogą one podawać przyrządzonych wcześniej potraw kolejnego dnia, dlatego wiele z nich trafia do kosza. Niektóre źródła podają, że w ten sposób restauracje mogą marnować nawet 70 tysięcy kilogramów jedzenia rocznie.

Aby więc zawalczyć o dobro planety, w 2016 roku została stworzona aplikacja Too Good To Go. Pierwotnie działała tylko w Danii, ale w ciągu zaledwie trzech lat rozrosła się na skalę międzynarodową. Obecnie zrzesza użytkowników już kilkunastu krajów europejskich. W najbliższym czasie ma dotrzeć do Polski.

Too Good To GoToo Good To Go Fot. materiały prasowe

Too Good To Go

Too Good To Go (w wolnym tłumaczeniu "zbyt dobre, by je wyrzucać") to aplikacja, która umożliwia jej użytkownikom zakup żywności z restauracji, którą normalnie wyrzuca się do kosza. Zrzesza ona zarówno knajpy, które udostępniają informację o tym, ile porcji jedzenia lub produktów spożywczych pozostaje im do wyrzucenia pod koniec dnia, jak i użytkowników, którzy wyszukują te miejsca poprzez aplikację. Następnie zamawiają daną ilość jedzenia i odbierają je w konkretnym przedziale czasowym.

Jedzenie to sprzedawane jest w niższych cenach w porównaniu do dań w ofercie restauracji - niekiedy to nawet 50-procentowa zniżka. Jest to więc dla obu stron sytuacja "win-win", ponieważ knajpy nie muszą wyrzucać jedzenia, a mogą je sprzedać, klienci z kolei mają okazję spróbować pysznych dań, a w dodatku taniej.

Polacy też działają

Serwis myfitness.gazeta.pl pisał niedawno o podobnej aplikacji, Foodsi, którą stworzyło trzech Polaków. Poprzez nią coraz więcej restauracji na terenie całej Polski umożliwia klientom zakupienie taniej dobrego jedzenia skazanego na wyrzucenie.

Co myślicie o takich inicjatywach? To dobry pomysł, by walczyć z problemem wyrzucania dobrej żywności do kosza?

Zobacz również:

"Wracam ze spaceru po lesie z dziećmi z kilkoma flaszkami po wódce w kieszeni". Inicjatorka akcji "Małpki z lasu" o tym, jak dawać śmieciom nowe życie

Uratował tony parmezanu, obraził rodaków, dba o bezdomnych i co roku odnawia mieszkania pracownikom. Oto Massimo Bottura

Więcej o:
Copyright © Agora SA