Czy to już koniec sprzedaży małpek? Kupujemy ich 3 mln dziennie. Samorządy chcą zmian

Co stoi za wnioskiem samorządów w sprawie wycofania "małpek" ze sprzedaży? Wiemy już, że ministerstwo zdrowia jest na tak.

Małpki to potoczna nazwa małych butelek alkoholu - zwykle wódki lub wódki smakowej - o pojemności rzędu 100-200 ml. Dostać je można w każdym niemal sklepie. Polacy chętnie je kupują, bo mają one zazwyczaj przystępną cenę i niewielkie rozmiary, które pozwalają łatwo ukryć butelkę chociażby w kieszeni.

Małpki wycofane ze sprzedaży? Tego chcą samorządy i Ministerstwo Zdrowia

Za pomysłem by wycofać małpki ze sprzedaży, stoi większość polskich samorządów. Jak donosi serwis gazetaprawna.pl, naciskają one w tej sprawie na rząd już od kilu miesięcy. Na wniosek samorządów, złożony w maju tego roku, odpowiedziało ministerstwo zdrowia, które zaoferowało sformowanie zespołu ekspertów, którego zadaniem miało być właśnie rozpatrzenie problemu.

Niestety, nie jest jasne, czy zespół ten ostatecznie powstał. Jak donosi serwis gazetaprawna.pl, MZ poinformowało, że "trwają intensywne prace koncepcyjne nad propozycjami zmian w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów związanych z uzależnieniami". A zatem można się spodziewać, że jednym z poruszanych wątków będzie kwestia sprzedaży małpek.

Zachorował, bo za dużo pił? Sprawdź, co warto wiedzieć o marskości wątroby:

Zobacz wideo

Małpki kupujemy na potęgę

W dwóch głośnych artykułach z kwietnia tego roku (pierwszy znajdziecie w tym miejscu, a drugi tutaj) temat rosnącej sprzedaży małpek poruszała "Rzeczpospolita". Według przytaczanych na jej łamach danych od firmy badawczej Synergion, małe buteleczki pełne kolorowej wódki to obecnie lider wartego obecnie 11 mld złotych rynku wódki. Okazuje się, że dziennie kupuje je mniej więcej 3 mln naszych rodaków. Około 55 proc. buteleczek klienci kupują w ciągu tygodnia pracy - od poniedziałku do czwartku.

Tym, co niepokoi badaczy, jest fakt, że sporo, bo niemal 30 proc. tych butelek kupowanych jest już w godzinach porannych. Ich sprzedaż dominuje również w małych sklepach (zwłaszcza w godzinach porannych i popołudniowych).

Czy rząd, biorąc pod uwagę te informacje, przychyli się do wniosku samorządów? Zapewne wkrótce się tego dowiemy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA