- To największa inwestycja w historii firmy, a także nasz pierwszy punkt w tej części świata. Mamy nadzieję, że nie ostatni - stwierdził po otwarciu dubajskiego punktu Przemysław Tymczyszyn, współwłaściciel franczyzowej sieci, cytowany przez serwis Business Insider.
Zaczynali od Krakowa, następnie przyszedł czas na inne miasta, m.in. Warszawę, Szczecin, Białystok, Gdańsk, Lublin i Rzeszów. Nadeszła kolej na Dubaj. Lokal mieści się w pasażu rozrywkowo-handlowo-gastronomicznym The Pointe Jumeirah (widoczne na zdjęciu głównym). Otwarto go 2 grudnia.
Makarun w Dubaju musiał się dostosować
Ta wyjątkowa szansa oznaczała również dostosowanie się do specjalnych wymogów, stawianych przez lokalnych zarządców.
- Bardzo kategorycznie na przykład określone zostały wszelkie kwestie technologiczne i architektoniczne. Do aranżacji wnętrza mogliśmy użyć tylko drewna, ponieważ znajdujemy się w zonie "wood" [ z ang. "drewnp" - przyp. red.]. Nasze reklamowe pomarańczowe blachy musieliśmy więc zastąpić drewnianymi frontami itp. Dokładnie sprecyzowano, jakim materiałem mają być obite fotele, otrzymaliśmy szczegółowe instrukcje, co ma się składać na wyposażenie każdego z pomieszczeń - mówi Marcin Szworak, drugi z właścicieli Makaruna.
Wyzwaniem było odpowiednie dopasowanie firmowego menu, z powodów religijnych należało zrezygnować z mięsa wieprzowego. Na szczęście zespół Makaruna poradził sobie znakomicie, gdyż testu smaku wypadły pozytywnie.
Ekspansja Makaruna na dalekie kraje była możliwa dzięki nowemu inwestorowi, firmie Gastromall Group. Prócz lokalu w Dubaju funkcjonuje również restauracja w Orange County w Kalifornii. Daje to imponującą liczbę 26 lokali wchodzących w skład franczyzy, 24 w kraju i dwa za granicą.
Lubisz dania z makaronem? Sprawdź nasze przepisy z makaronem spaghetti w roli głównej:
