Nietypowy sposób, by być bardziej eko. Lotnisko w San Diego wytwarza piwo z wody z klimatyzacji

Środki transportu, zwłaszcza samoloty, stanowią poważne źródło zanieczyszczeń. Ludzie są coraz bardziej świadomi i starają się wynajdywać nowe sposoby na recykling i ograniczenie zgubnego oddziaływania na klimat. Do tego zagadnienia w oryginalny sposób podeszło lotnisko w San Diego w USA.

Około 380 000 litrów rocznie - tyle wody z klimatyzacji zbiera obsługa lotniska w San Diego. Dotychczas używano jej między innymi do mycia chodników, sprzętu, pojazdów i budynków na zewnątrz lotniska. Jest jej jednak tak dużo, że władze wpadły na nietypowy pomysł na to, jak wykorzystać ją ponownie. Postanowiono produkować z niej piwo.

Woda z klimatyzacji - nietypowy dodatek do piwa?

Do współpracy zaangażowano pobliski browar, Ballast Point Brewing (który miał już doświadczenie z warzeniem piwa na bazie wody odzyskanej z urządzeń klimatyzacyjnych), a także przedsiębiorstwo oczyszczania wody przemysłowej - Water Works. Picie kondensatu wody z klimatyzatorów nie brzmi może zbyt apetycznie, ale przedstawiciele lotniska zapewniają, że dołożyli wszelkich starań, by piwo SAN Test Pilot - jak je nazwano - było jak najwyższej jakości.

Chcieliśmy stworzyć piwo, które podkreślałoby rolę wody w trunku

- wyjaśnia Aaron Justus, dyrektor ds. Badań i rozwoju Ballast Point.

Jak twierdzą eksperci zajmujący się produkcją nietypowego trunku, woda, która używana jest do chłodzenia klimatyzacji, jest wystarczająco czysta, a dodatkowo poddawana dalszym procesom oczyszczania (m.in. za pomocą ozonu). Powstający na jej bazie alkohol nie różni się pod żadnym względem od innych piw.

Piwo z wody z klimatyzacji to niejedyny nietypowy sposób produkcji trunków. W naszym filmie zobaczysz również maszynę, która produkuje alkohol z powietrza:

Zobacz wideo

Jak smakuje to piwo?

Piwo SAN Test Pilot jest określane jako "lekki trunek z nutami dojrzałych owoców". Jak czytamy w oświadczeniu lotniska, jest to piwo typu Kölsch (jasne piwo górnej fermentacji) z aromatem Dortmunder Export (aromat szlachetnych chmieli). Dzięki temu w SAN Test Pilot da się wyczuć nuty dojrzałej gruszki. Z kolei chmiel Spalt nadaje mu ostry, cytrusowy finisz.

Nie da się go jednak kupić na lotnisku. Klienci, którzy chcą go skosztować, mogą kupić lane piwo SAN Test Pilot w browarze Ballast Point w Little Italy i Miramar (San Diego), a także w Home Brew Mart (lokalu browaru, mieszczącym się również na terenie San Diego).

- Lotnisko zawsze stara się wzmocnić wysiłki na rzecz zrównoważonego rozwoju i znaleźć wyjątkowe sposoby wykorzystania odzyskanej wody, którą przechwytujemy - wyjaśnia Kim Becker, prezes regionalnego urzędu lotniska hrabstwa San Diego. - To piwo potwierdza nasze zaangażowanie w zrównoważony rozwój w zabawny, a także innowacyjny sposób.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.