Dziennikarka Lonely Planet zachwycona polską kuchnią. "To więcej niż pierogi i gołąbki"

Polska kuchnia stała się głównym tematem artykułu dziennikarki Anny Hurning. Autorka zachwala tradycyjne potrawy i pisze o regionalnych przysmakach, z których powinniśmy być dumni. W końcu nasza kuchnia nie ogranicza się tylko do pierogów, gołąbków i ziemniaków we wszystkich możliwych kombinacjach.

Polska kuchnia doceniona za granicą

Jak czytamy na stronie Lonely Planet, polska kuchnia zyskuje coraz większą sławę na świecie. Dziennikarka portalu postanowiła podzielić się swoimi wrażeniami dotyczącymi naszego jedzenia i dlaczego warto go spróbować.

Regionalne rarytasy - śledzie, kaczka, oscypki

Północne regiony naszego kraju są szczególnie znane z dobrych ryb, dzięki dostępowi do morza. Do lokalnych dań należą śledź w oleju, śledź w śmietanie oraz paprykarz. Autorka pisze również o pieczonej kaczce - spotykanej w każdym regionie, chociaż każdy ma inną opinię na temat nadzienia. W Wielkopolsce jest to cielęcina z podrobami, grzyby na Kujawach, suszone śliwki na Mazowszu. Dziennikarka napisała również o przysmakach typowych dla południowych regionów - obwarzankach i oscypkach.

Zobaczcie, co cudzoziemcy myślą o polskiej kuchni. Na tapecie zupy: 'dziwnie różowy' chłodnik kontra pomidorowa z ryżem. Która zupa wygrała?

Zobacz wideo

Polacy mistrzami street foodu i zup

Nie mogło się obyć bez wspomnienia o różnych rodzajach pierogów. Hurning pisze o ruskich oraz tych z kapustą i grzybami. Nie zapomina o wersjach na słodko - z truskawkami lub jagodami, podawanymi ze śmietaną lub posypanymi cukrem. Autorka zachwala nasze zdolności do robienia zup "z niczego". Przytacza przykłady niektórych polewek, takich jak kwaśnica, barszcz ukraiński, flaki, zupa grzybowa czy chłodnik. Możemy przeczytać także o naszych reprezentantach ulicznego jedzenia, między innymi zapiekankach czy kebabach. 

Wśród wspomnianych w artykule tradycyjnych słodyczy i wypieków znalazły się: sernik, makowiec, drożdżówki z różnymi nadzieniami, szarlotka, pierniczki, torciki bezowe i pączki. Nie sposób nie zgłodnieć, gdy czytamy ten przegląd polskich specjałów.

Pierogi to obowiązkowy punkt programu

Dania rozpisywane na poszczególne składniki (zapewne ze względu na zagranicznych turystów) sprawiają, że uświadamiamy sobie, co tak naprawdę jadamy od dzieciństwa i uważamy za całkowicie naturalne! Być może mieszanie sera z ziemniakami i cebulą, a następnie wkładanie tego do ciasta, nie brzmi zbyt apetycznie dla niektórych turystów. Ale będąc w Polsce, pierogi to zdecydowanie obowiązkowy punkt programu!

Zobacz również:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.