Pisaliśmy niedawno o alkoholu, który popłynął z kranów w indyjskiej miejscowości (więcej o tym: Mieszkańcy bloku w Indiach zgłosili problem z wodą. Z kranów leciał alkohol). Sami mieszkańcy nie byli zadowoleni, ponieważ czasowo pozbawiono ich wody. Są jednak osoby, które dałyby wiele za taką atrakcję w domu. Wygląda na to, że już bliskiej przyszłości będzie można ziścić to marzenie.
Janusz Palikot, właściciel browaru Tenczynek, postanowił wybudować cztery domki piwne. Z ich kranów poza wodą będzie płynęło także piwo - oczywiście z Tenczynka. Niestety nie będzie to darmowa funkcjonalność. Sposób naliczania opłat za alkohol będzie przypominał ten stosowany obecnie w przypadku wody, czyli poprzez zamontowanie liczników. Cena piwa ma być nieco niższa niż w przypadku butelkowanego trunku.
Domki będą miały około 100 metrów kwadratowych powierzchni i zostaną zaprojektowane na wzór nowoczesnych, przeszklonych stodół. Staną na terenach należących do firmy, a ich budowa ruszy najprawdopodobniej w przyszłym roku.
Jak powiedział Palikot, cytowany przez Portal Spożywczy:
Są już podobne domki piwne np. w Norwegii. W Polsce będzie to pierwsza tego typu instalacja, a także pierwszy tego typu projekt w Europie Środkowo–Wschodniej. Domy te będzie można kupić lub wynająć.
Ile będzie kosztować takie marzenie piwosza? Cena za metr kwadratowy będzie wynosić około 12 tysięcy złotych. Zatem, by pozwolić sobie na domek z piwną atrakcją, trzeba będzie przygotować 1,2 miliona złotych.