"New York Times" zachwycił się barami mlecznymi. "Brody zanurzone w zupie"

W ostatnich kilku latach w największych polskich miastach bary mleczne znów zaczęły wracać do łask. Podczas epidemii koronawirusa są oczywiście zamknięte dla odwiedzających, ale serwują posiłki najbardziej potrzebującym. Polskie bary mleczne zachwyciły jedną z dziennikarek "New York Times" i stały się tematem jednego z jej ostatnich tekstów.

Amelia Nierenberg, dziennikarka "New York Times", jednego z najważniejszych amerykańskich dzienników, uczyniła polskie bary mleczne tematem jednego ze swoich ostatnich artykułów. Co takiego dostrzegła w naszych jadłodajniach?

Dziennikarka dotarła do właścicieli jednego z najsłynniejszych barów mlecznych w Warszawie – Baru Prasowego – oraz ekspertów z różnych dziedzin zajmujących się zarówno historią i kontekstem kulturowym barów mlecznych, jak i recenzentów i blogerów kulinarnych.

Podczas epidemii koronawirusa Bar Prasowy oraz kilka innych barów mlecznych prowadzą akcję „Posiłek dla bohatera. Bar mleczny pomaga”, w ramach której dostarczają obiady osobom zaangażowanym w walkę z koronawirusem. Działania są finansowane przez sponsorów, a także przez społeczeństwo, które może dorzuć się do internetowej zbiórki.

Bary mleczne nowym-starym modelem?

Tym, na co zwróciła uwagę autorka artykułu, jest jednak to, jakie znaczenie mają bary mleczne obecnie. Przez ostatnich kilka lat znów stały się popularne, w porze lunchu do najbardziej znanych jadłodajni w większych miastach tworzą się długie kolejki.

Zanim wybuchła epidemia, między 11 a 14 do warszawskiego baru Bambino ustawiały się długie kolejki. Niedrogie, domowe jedzenie – tego potrzebowali warszawiacy. Starsi mężczyźni z brodami zanurzonymi w zupie i młodzi rodzice z maluchem, który rozsmarowywał jedzenie po swoim ubranku. Znudzeni artyści scrollujący Instagram i urzędnicy pod krawatem ze służbowymi teczkami

– pisze Nierenberg.

Autorka zapoznaje amerykańskich czytelników z najpopularniejszymi daniami serwowanymi w barach mlecznych. Żurek, barszcz czerwony, pierogi na różne sposoby, kotlet schabowy, kompot… A do tego niskie ceny – będące poniekąd efektem państwowych dotacji. To tutaj warto przyjść, jeśli chce się spróbować tradycyjnych polskich smaków, nie do eleganckich restauracji. To tu gospodynie kupowały obiad dla całej rodziny, gdy nie miały czasu na gotowanie, to tu przychodzą starsi ludzie, którzy nie mają już sił stać przy garach.

Zobacz wideo Jeśli także nie lubicie stać przy garach, stańcie przy jednym. Oto przepis na makaron jednogarnkowy.

"Hipsterska projekcja" klasycznych barów mlecznych?

Dziennikarka nie zapomina o tym, że bary mleczne (choć istniały wcześniej) kojarzone są w Polsce przede wszystkim z okresem PRL-u, kiedy to były najpopularniejszymi miejscami, gdzie można było zjeść coś na mieście. Zauważa, że są pewnego rodzaju pomostem pomiędzy dawnym ustrojem a teraźniejszością. Brak kelnerów, niedbałość i okienko do odbioru zamówionego dania. Chociaż dla Polaków były to trudne lata, wiele osób tęskni za dawnymi barami mlecznymi i tym, czym były dla społeczeństwa: miejscem dostępnym dla wszystkich – zauważa Nierenberg. Dzisiejsze bary mleczne wyglądają nieco inaczej, ale ich właściciele pamiętają o korzeniach. Ceny wciąż są niskie, dania tradycyjne, a miejsca egalitarne. Właściciele chcą nadać barom mlecznym nową, współczesną jakość.

Jeden z ekspertów, którego cytuje dziennikarka, ostrożne wypowiada się o dzisiejszych barach mlecznych. Wśród właścicieli współczesnych barów mlecznych są osoby, które nie pamiętają czasów PRL-u.

To hipsterska projekcja, wyobrażenie, czym były bary mleczne. Oni nie żyli w czasach, gdy bary mleczne były koniecznością. To oderwanie od rzeczywistości

– twierdzi dr Parasecoli.

Według niektórych badaczy jedzenie w barach mlecznych ma również swego rodzaju wymiar patriotyczny, do czego również odwołuje się amerykańska dziennikarka. Miłość do tradycyjnych potraw jest mniej obarczona kontrowersjami, które wiążą się z tym, jak postrzegany jest patriotyzm w dzisiejszych czasach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.