Podczas gdy w restauracjach pojawiają się najrozmaitsze promocje, by sprzedać jak najwięcej dań na wynos, jedna z kolumbijskich knajp oferuje burgera polanego 24-karatowym złotem. To sposób właściciela, by odrobić straty wywołane przez obostrzenia, wynikające z pandemii.
Burger polany płynnym, jadalnym złotem dostępny jest w restauracji Toro McCoy w Kolumbii, czytamy na portalu Biznes Wprost. Poza ekskluzywną polewą (i ponoć trudną w przygotowaniu - musi zostać nałożona bardzo precyzyjnie) nie ma w sobie nic nadzwyczajnego - burger podawany jest z warzywami i sosami w bułce. Kto chce spożyć tak wyjątkową potrawę, musi zapłacić 200 tysięcy kolumbijskich pesos. To równowartość ok. 47 euro, co daje około 208 zł.
Właściciel knajpy ma nadzieję, że serwowanie takiego burgera pozwoli mu nadrobić straty, które przyniosła pandemia. Na Facebooku restauracji złoty burger reklamowany jest hasłem Burger, który daje powody, by o czymś pogadać. Jeden z autorów pomysłu, Carlos Mario Florez, twierdzi, że zainteresowanie niezwykłym daniem jest bardzo duże i klienci chętnie rezerwują miejsca, by spróbować burgera.
Co prawda nasz burger nie ma karatów, ale złotem to on jest! Sami sprawdźcie: