Polskie pierogi hitem sprzedaży w Niemczech. Pomógł lockdown

Niemcy przedłużają lockdown, ale restauracje i sklepy oferujące tam polską żywność nie mają powodów do narzekania. Polskie pierogi i inne dania stały się hitem sprzedażowym.

Niemcy bardzo poważnie podchodzą do nowych mutacji koronawirusa i w obawie przed kolejnym uderzeniem pandemii wcale nie planują luzować obostrzeń. Mimo to właściciele polskich sklepów i restauracji w Niemczech radzą sobie bardzo dobrze. Polskie jedzenie sprzedaje się doskonale.

Pierogi, przysmak nie tylko na święta

Właścicielka restauracji "Mały książę", znajdującej się w południowym Berlinie, opowiada, że największym zainteresowaniem cieszą się pierogi i ciasta, czytamy na portalu Money.pl. W okresie świątecznym część Polaków nie zdecydowała się na powrót na Boże Narodzenie do kraju. W tym okresie hitem sprzedażowym były pierogi z różnymi farszami, sprzedawane na tackach po 400 g. Również po świętach pierogi sprzedają się doskonale. Polacy na emigracji przed pandemią chętnie przychodzili na domowe ciasta, a teraz kupują je na wynos. 

Zobacz wideo Wolicie klasyczne pierogi, a może z nutką fantazji? Oto nasza wersja z dynią i twarogiem

Więcej chętnych na polską kuchnię

Nie tylko Polacy, lecz także Niemcy chętnie kupują polskie potrawy i produkty. Jak mówi właścicielka "Małego księcia" przed lockdownem wielu Niemców jeździło na zakupy do Polski. Teraz odwiedzają  polskie sklepy i restauracje w swoim kraju. Jej słowa - zarówno co do klientów polskich, jak i niemieckich - potwierdzają pracownicy sklepu Polnische Spezialitäten z Wolfsburga. Polskie produkty cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem. 

Nie wszystkim jest łatwo

Kucharka i właścicielka lokalu znajdującego się w zachodnich Niemczech nie miała jednak tak łatwo. Ze względu na obostrzenia musiała zamknąć swoją restaurację, jednak wciąż próbuje obejść zakazy. Wraz ze wspólniczką zdecydowały się na nieoficjalne działanie - przygotowują jedzenie dla większych grup, na przykład dla jednostek straży pożarnej czy policji. Jak mówią, czasem przygotowują dania kuchni niemieckiej, a czasem kuchni polskiej

Lockdown w Niemczech ma być wydłużony co najmniej do połowy lutego, zwłaszcza że pojawiają się kolejne pomysły na zakazy. Niektórzy twierdzą, że nie ma co spodziewać się luzowania obostrzeń przed początkiem kwietnia. 

Więcej o: