Ciepła herbata w upał, czyli niestandardowa metoda na ochłodzenie. Czy działa? Wyjaśniamy

Ciepła herbata to ostatnie, na co mamy ochotę, gdy na dworze temperatura przekracza 30 stopni. To jednak znany w wielu kulturach sposób na ulżenie sobie w upały. Jakim cudem to ma działać i czy faktycznie działa?

Na upały woda z lodem czy ciepła herbata?

Szczególnie na Bliskim Wschodzie korzysta się z tej metody na ulgę. Korci, by napisać "natychmiastową", ale to raczej działanie na nieco dłuższą metę. Natychmiastowo działają napoje i przekąski chłodzone. Ale czy na pewno? Dlaczego ciepła herbata ma nam pomóc przetrwać wysoką temperaturę? By poznać odpowiedzi na te pytania, wystarczy zagłębić się nieco - naprawdę nieco - w naszą fizjologię.

Zobacz wideo Chia fresca - naturalny dopalacz dla organizmu!

Ciało schładzane... się nie schładza

Gdy jest gorąco, organizm dąży do tego, by "ustawić" optymalną temperaturę. By wysoką odczuwał mniej, różnica między ciałem a powietrzem powinna być odpowiednio mała. Jeśli więc schładzamy swój organizm, efekt natychmiastowy, owszem, będzie przyjemny, jednak w ciągu następnych chwil ciało będzie dążyło do wyrównania temperatur i w efekcie rozgrzeje się jeszcze bardziej.

Dlatego picie zimnych napojów w upał nie będzie najlepszym rozwiązaniem, jeśli chcemy poczuć się lepiej. No, chyba że mówimy o tych pierwszych kilku minutach. A jeżeli te są dla was wyjątkowo ważne, sprawdźcie, jak ekspresowo schładzać napoje:

Lepszą opcją będzie wypicie ciepłej herbaty - letniej lub w temperaturze pokojowej. Ważne, by nie była mocna. Po jej wypiciu nasze naczynia krwionośne się rozszerzą, ułatwiając organizmowi wydzielanie potu. To właśnie poprzez ten mechanizm ciało reguluje ciepłotę i się ochładza.

Zatem dla krótkotrwałego efektu chłodzone napoje jak najbardziej zadziałają. Jednak jeśli zależy nam na odczuwaniu ulgi na dłużej, lepiej postawić na płyny o wyższej temperaturze. Dużo płynów! Pocenie to utrata wody, zatem trzeba jej sobie stale dostarczać!

Więcej o: