"Nie jedz pestek, bo arbuz wyrośnie ci w brzuchu". Znacie? Czy faktycznie pestki są niezdrowe? Sprawdzamy

Arbuz to obok truskawek niekwestionowany symbol lata. Choć możemy dostać go przez cały rok, to właśnie teraz jest najsmaczniejszy i najchętniej po niego sięgamy. Wybieramy perfekcyjną sztukę, kroimy na kawałki, wgryzamy się w soczysty miąższ, a tam... pestki!

Pestki arbuza - trujące czy nie?

To pytanie zadaje sobie wiele osób, którym zdarzyło się połknąć pestki arbuza. Trujące? Okazuje się, że jest zupełnie na odwrót. Czarne kropeczki wewnątrz miąższu są nie tylko nieszkodliwe, lecz także - a może przede wszystkim - bardzo zdrowe. Tak zdrowe, że zyskały już miano super foodu.

Lubicie arbuzy? Może was też zainteresować to, że kiedyś wyglądały zupełnie inaczej. Zobaczcie, jak:

Pestki arbuza to kopalnia składników odżywczych. Ich jedzenie dostarcza nam ich znacznie więcej, niż w sam miąższ owocu. Co znajdziemy w nasionkach? To bogate źródło białka oraz zdrowego tłuszczu. Ponadto zawierają sporo magnezu, żelaza, cynku, miedzi, witaminy C, tych z grupy B oraz przeciwutleniaczy. Dzięki temu wspierają układ krążenia oraz nerwowy, mają działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne, a także spowalniają procesy starzenia. Dodatkowo pomocne są w leczeniu chorób układu pokarmowego.

Zobacz wideo Może, przygotowując gazpacho arbuzowo-pomidorowe, zamiast migdałów dorzucicie trochę prażonych pestek arbuza?

Pestki arbuza - jak jeść?

Rozgryzienie twardej, nie tak smacznej pestki w trakcie przeżuwania soczystego, słodziutkiego arbuza to dla wielu najgorsza rzecz, jaka się może zdarzyć. Fakt, w porównaniu do czerwonego słodziaka, pestki nie plasują się na pierwszym miejscu pod kątem smaku. Jeśli jednak wyjmiemy je i potraktujemy jako osobny posiłek, niekoniecznie na słodko, smakują naprawdę całkiem dobrze.

Jak smakują? Przypominają pestki słonecznika, ale mają nieco orzechowy posmak. Dobrym pomysłem jest ususzenie ich lub uprażenie i zajadanie solo, dokładnie tak jak nasiona słonecznika czy dyni. Można dodać je także do sałatek, wypieków czy owsianek. W niektórych krajach zaś pestki arbuza wykorzystuje się do produkcji oleju czy mąki.

Zatem następnym razem, gdy wyplujecie pestkę, zastanówcie się, czy nie lepiej przyjąć tej małej dawki superjedzenia. Gwarantujemy - żaden arbuz nie wyrośnie wam w brzuchu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA