Sezon jeszcze na dobre się nie zaczął, a grzybiarze już wracają z pełnymi koszami. Gdzie najwięcej?

Grzybiarze coraz śmielej wybierają się do lasów. Wygląda bowiem na to, że w tym roku grzyby licznie pojawiły się już teraz. Gdzie warto ich szukać? Sprawdzamy.

Sezon na grzyby

Choć sezon na grzyby trwa przez cały rok (wiele gatunków można spotkać nawet zimą), to jesienią w lasach pojawia się ich wysyp. Okazuje się jednak, że wcale nie trzeba czekać, aż lato całkiem się skończy. Wielu grzybiarzy już w sierpniu chwali się obfitymi zbiorami - i to nie tylko kurek, które rosną już od czerwca.

Zobacz wideo

Gdzie na grzyby?

Najwięcej informacji odnośnie do tego, gdzie można znaleźć najwięcej grzybów, dostarczają rozmaite grupy w mediach społecznościowych. Wertując jedną z nich - Grzybiarze - do której należy niemal 90 tysięcy osób, natrafiliśmy na masę doniesień. Gdzie znajdziemy najwięcej grzybów?

Okazuje się, że zdecydowanie warto wybrać się na pogranicze województw: podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Najwięcej grzybów znajdziemy najpewniej w okolicach powiatów: ostrowskiego, parczewskiego i bialskiego. Potwierdzają to również liczne informacje na równie popularnej wśród grzybiarzy stronie Grzyby.pl, gdzie wprawieni zbieracze chwalą się efektami leśnych poszukiwań, zaprezentowanymi między innymi za pomocą mapy.

Sporo grzybów znajdziemy także w województwie małopolskim, szczególnie w okolicy Sułkowic oraz świętokrzyskim, gdzie warto odwiedzić okolice Kielc i Jędrzejowa, powiatu buskiego i Ponidzia. Grzybiarze donoszą też o obfitych zbiorach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Warto wybrać się szczególnie w okolice Olsztyna i Orzysza, a także powiatu szczycieńskiego i lidzbarskiego.

Nie brakuje też informacji o bogatych zbiorach na Podkarpaciu oraz w zachodniopomorskim. Choć tam doniesień jest nieco mniej.

Grzybiarze najczęściej chwalą się koszami pełnymi klasyków - prawdziwków, maślaków, koźlarzy, kurek i dorodnych kań. Jeśli komuś dopisze szczęście, natrafi na wspaniałego siedzunia sosnowego albo prawdziwą gwiazdę - czasznicę olbrzymią.

Co ciekawe, pojawiają się już także rydze, które zwykle widuje się w późniejszych tygodniach. Coraz częściej też rozglądają się za borowikami ceglastoporymi, które wciąż nie wszystkich przekonują - rdzawy kolor może kojarzyć się z trującym borowikiem szatańskim.

A jak tam wasze zbiory? Udało się zebrać cały kosz?

Więcej o:
Copyright © Agora SA