• Link został skopiowany

Zakaz handlu w niedziele łagodniejszy? Być może zakupy zrobimy na targach

Zakaz handlu w niedziele to od kilku lat kwestia, która dzieli Polaków. Najbardziej poszkodowani są właściciele biznesów, którzy nie mogą sobie pozwolić na ominięcie zakazu, na przykład poprzez dodanie usług pocztowych.
Zakupy na targu. Warzywa w plastikowej torbie
fot. Whiteaster / shutterstock.com

Zakaz handlu w niedziele nie dla rolników?

Grupa posłów Kukiz'15 i PiS postanowiła wyjść naprzeciw części poszkodowanych i stworzyła projekt nowelizacji ustawy o niedzielach handlowych. To ukłon głównie w stronę rolników, lecz i konsumenci byliby pocieszeni, o ile zmiana weszłaby w życie.

Na czym polega nowelizacja? Politycy zaproponowali organizowanie dni sprzedaży bezpośredniej. Rolnicy mogliby sprzedawać swoje produkty w niedziele na specjalnie do tego celu przeznaczonych targowiskach. W tych dniach byliby zwolnieni z opłaty targowej.

Sprzedaż produktów lokalnych w weekend na wyznaczonych miejscach w miastach jest dobrym rozwiązaniem dla producentów rolnych i konsumentów. Sobota, a w szczególności niedziela, dla wielu rolników, z uwagi na charakter pracy w rolnictwie, jest często jedynym dniem w ciągu tygodnia, w którym mogą oni promować i sprzedawać swoje produkty. Natomiast mieszkańcy miast w weekend będą mogli w dzień wolny od pracy zapoznać się z ofertą tradycyjnych, zdrowych, dobrej jakości, polskich produktów

- czytamy w uzasadnieniu ustawy.

Zobacz wideo
Więcej o: