Leśnicy z Radomia kuszą kaniami a la schabowy. "Co zrobić, jak człowiek pazerny?"

Sezon na grzybobranie już się całkiem rozkręcił. W lasach można natrafić na masę smacznych okazów. Wśród nich rozłożyste kanie. Aż żal nie przerobić ich na kotlety. "Schabowe" oczywiście.

Na Facebooku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu pojawił się ostatnio bardzo apetyczny post. Opublikowano zdjęcie, które przedstawia imponującej wielkości kanie, usmażone a la kotlety schabowe.

Wiem, wiem, na noc niezdrowo... Ale co zrobić, jak człowiek pazerny...

- czytamy w poście i, szczerze mówiąc, jak najbardziej to rozumiemy. W końcu pysznym kaniom nie sposób odmówić - nawet, jeśli to wieczorna pora.

Czubajki kanie, jak i inne grzyby, nie są lekkostrawne. Jeśli więc macie taką możliwość i pokłady silnej woli, przygotujcie je w ciągu dnia, na przykład na obiad. A jak się za nie zabrać? Przepis na kanie a la kotlety schabowe jest banalnie prosty.

Zanim jednak zaczniecie przygotowywać kanie, upewnijcie się, że macie stuprocentową pewność, że to nie jest trujący muchomor sromotnikowy ani niejadalna czubajka ogrodowa. Jak je rozróżnić? Wyjaśniamy w poniższym artykule:

Kotlety z kań - składniki:

  • kapelusze kań
  • jajka
  • odrobina mleka
  • bułka tarta
  • sól i pieprz
  • olej do smażenia

Można dodać też odrobinę kminku, który sprawi, że grzyby będą nieco mniej ciężkostrawne. Nie podajemy dokładnych proporcji. Wszystko zależy od tego, ile kotletów chcecie przygotować, a także od chłonności grzybów.

Zobacz wideo Wariacja na temat znanego dania. Seleryba po grecku

Kotlety z kań - sposób przygotowania:

Rozpoczynamy od dokładnego oczyszczenia grzybów. Pozbywamy się ewentualnych ziarenek piasku, najlepiej zrobić to za pomocą sztywniejszego pędzelka. Można też przepłukać je pod bieżącą wodą - byle krótko, aby nie nasiąknęły. Następnie osuszamy je, maczamy w jajku roztrzepanym z mlekiem i obtaczamy w bułce tartej.

Przechodzimy do smażenia. Rozgrzewamy patelnię ze sporą ilością oleju, po czym układamy na nich kanie. Obsmażamy je po kilka minut z obu stron, aż będą rumiane. Zdejmujemy z patelni i odsączamy z nadmiaru tłuszczu na ręczniku papierowym.

Smażone kanie można podawać tak samo, jak kotlety schabowe. Najlepiej smakują w tradycyjnym towarzystwie - ziemniaków i jarzynki, na przykład tartych buraczków.

Z kań można też przygotować ciekawe przetwory. Ciekawe, bo wykorzystuje się młode, nierozwinięte owocniki. Więcej o tym:

A wy jak przyrządzacie kanie? Klasycznie w panierce, a może macie inne sposoby?

Więcej o:
Copyright © Agora SA