Interesujesz się kulinariami? Więcej informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Polacy co roku chętnie spędzają urlop we Włoszech. Nie zawsze posiłki jedzą w restauracji, szczególnie jeśli chodzi o śniadania, choć zdarza się, że turyści gotują samodzielnie w wynajmowanym mieszkaniu również obiady i kolacje. Jakich cen w sklepach mogą się spodziewać?
We Włoszech funkcjonuje wiele marketów. Jednym z nich jest popularny również w Polsce Lidl. Ofertę sklepu oraz ceny poszczególnych produktów postanowił sprawdzić Onet.
Znajdziemy tam te same marki ciastek, wody, dżemu, oliwy i wina. Próżno jednak szukać znanych w naszym kraju chipsów, które wiele osób uwielbia. Włoskie supermarkety sprzedają przede wszystkim produkty lokalne. Cieszą się tam ogromną popularnością i są najczęściej wybierane przez turystów i mieszkańców.
Trzeba zwrócić uwagę na to, że ceny we Włoszech również szybują w górę. Bussiness Insider podaje, że inflacja osiągnęła tam 6 proc. (w Polsce 12,4 proc.). W związku z tym wielu Włochów ogranicza wyjścia do restauracji.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że włoskie supermarkety są droższe. Z tekstu Onetu dowiadujemy się, że za gazowane napoje bezalkoholowe zapłacimy o prawie złotówkę więcej. Kilogramowy arbuz w Italii kosztuje w przeliczeniu 9,18 zł, w Polsce zaś 7,89 zł. Masło jest droższe o kilka złotych. Podobnie jest z jajkami. Najtańsze opakowanie mleka kosztowało po przeliczeniu około 3,65 zł, czyli o 76 groszy więcej niż w Polsce.
W podobnej cenie jest woda. Niewiele tańsze są pomidory. W tym przypadku różnica kosztów wynosi około 33 grosze. Stosunkowo tani jest makaron - kosztuje nieco ponad 5 złotych. W Polsce za takie samo opakowanie zapłacimy 9 złotych. Niższe ceny dotyczą również dżemów.
W Polskich sklepach można zauważyć, że ceny wielu produktów mają VAT obniżony do zera. Władze włoskie nie wprowadziły takiej zmiany w kraju. Niedługo jednak różnice te mogą być zmniejszone, bo polska stawka VAT obowiązuje do 31 lipca 2022 roku. Wtedy najprawdopodobniej produkty będą droższe.
Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.