Sałatki królują na domówkach, imprezach rodzinnych, grillach, są też częstym dodatkiem do dań główny lub same w sobie stanowią obiad. Swoją popularność zawdzięczają przede wszystkim prostocie przygotowania, bo poradzą sobie z nimi nawet osoby, którym z gotowaniem nie jest po drodze.
Zdarza się jednak, że sałatki robią się wodniste. Ich konsystencja jest wtedy daleka od idealnej, nie smakują też aż tak dobrze, jak mogłyby, gdyby wszystko było w porządku. Co zrobić, by w sałatce nie było wody? Jak temu zaradzić? Przede wszystkim zastosuj się do sześciu zasad.
Warzywa, które posypie się solą, szybciej puszczają wodę. Ta przyprawa jest jednak niezbędna, co więc zrobić, żeby zminimalizować ryzyko pojawienia się nadmiaru płynu? To proste. Soli użyj dopiero na sam koniec.
Nie jest tajemnicą, że im dłużej sałatka będzie czekała na swoją kolej, tym więcej wody wypłynie ze składników, z których była przygotowywana. Dlatego zaleca się, aby sałatkę przygotować najpóźniej na kilkanaście minut przed jej podaniem. Wiemy, że nie zawsze jest to możliwe, ale jeśli tylko macie taką opcję, stosujcie się do niej.
Podobnie jak w przypadku soli, tak i sos najlepiej dodawać do sałatki na koniec, tuż przed podaniem.
Składniki sałatkowe za każdym razem należy dokładnie umyć. Równie istotne jest jednak to, aby później skrupulatnie je osuszyć. Inaczej woda, która osadzi się na warzywach czy owocach, spłynie do sałatki i klops. Wodnista przekąska gotowa.
Aby dokładnie wytrzeć i osuszyć składniki, użyj bawełnianej ściereczki. Możesz też wykorzystać do tego ręczniki papierowe.
Co istotne, nadmiaru płynu należy się też pozbyć, jeśli korzystamy z produktów z puszki, np. kukurydzy. Wtedy, zanim dodacie ją do sałatki, upewnijcie się, że jest dobrze odsączona z zalewy, która również wpływa na konsystencję waszego dania.
Oba te produkty dobrze chłoną wodę. Mogą więc pomóc w usunięciu jej nadmiaru z sałatki. Jeśli więc będą pasowały do twojej potrawy, śmiało po nie sięgnij.