"Wyznania mykofila". Jakie błędy popełniają współcześni grzybiarze?

Sezon na grzyby właśnie się zaczął, warto więc przyjrzeć się zwyczajom i błędom popełnianym przez współczesnych grzybiarzy. Tata naszej koleżanki z redakcji od wielu lat pasjonuje się grzybami i zdaje się wiedzieć o nich niemal wszystko. Zapytaliśmy go, jakie błędy zauważa u innych. Zdradził nam też cenną radę, którą powinien poznać każdy amator bezkrwawych łowów w lesie.
Zobacz wideo

Pan Jerzy Kozak to prawdziwy mykofil - miłośnik grzybobrania i wszystkiego, co się z tym wiąże. Potrafi być w lesie kilka razy dziennie, a jego pasja zaczęła się już w czasach podstawówki. Miałam okazję porozmawiać z nim o tym, jak zmieniło się grzybobranie jako forma spędzania czasu oraz jakie błędy dostrzega u osób współcześnie poszukujących grzybów. Jako znawca tematu, zdradził bardzo cenną radę dla wszystkich wybierających się do lasu.

Jak zmieniło się grzybobranie i co źle robią współcześni grzybiarze?

Kiedyś każdy sobie po prostu zbierał. Natomiast z biegiem lat coraz więcej grzybów jest na sprzedaż. Ludzie zbierają grzyby nie tylko dla siebie, ale także, żeby mieć z tego pieniądze.

- mówi pan Jerzy, który na grzyby chodzi od kilkudziesięciu lat. Dostrzegł trzy podstawowe rzeczy, które grzybiarze (i nie tylko) robią, a zdecydowanie nie powinni. To dość mocno odróżnia współczesne grzybobranie od tego sprzed kilkudziesięciu lat.

1. Deptanie

Oczywiście, nie chodzi tutaj o zwyczajny spacer między drzewami, a jedynie o nieumyślne (a czasem niestety umyślne) niszczenie grzybowisk i ściółki. Warto więc jest maksymalnie wytężyć wzrok i zastosować się do wskazówki pana Jerzego.

Jeśli chodzi o zwyczaje współczesnych grzybiarzy, to ludzie teraz dużo depczą. W dzieciństwie nauczyłem się, że grzybów szuka się oczami, a nie nogami. Teraz, niestety rozdeptuje się grzyby, a nawet całe grzybowiska.

2. Niszczenie niejadalnych lub nieznanych grzybów

Największym błędem jest to, że się niszczy grzybnie oraz grzyby niejadalne i trujące, albo takie, o których nie wie się, czy są jadalne. Kopniesz - byle dalej. Dla mnie to jest słaby punkt. Ktoś może wiedzieć, że to "sromotnik"* i chce go zniszczyć dla idei, żeby ktoś inny go nie uznał za np. pieczarkę, ale to marne uzasadnienie.

3. Zaśmiecanie

Śmieci pozostawione w lesie to poważny problem i takie zachowania należy zdecydowanie potępiać. Wpływa to bardzo niekorzystnie na cały ekosystem i skutki zaśmiecania są już widoczne.

Zaśmiecanie też – plastikowe powodzie, ale to nie tylko grzybiarze. Odpowiedzialni są za to wszyscy, którzy, dostali się do lasu i nie zabrali swoich śmieci. Oczywiście, także wycinka drzew ma wpływ na zmiany w grzybowiskach. Najczęściej zupełnie je niszczy.

* Sromotnik - potoczna nazwa muchomora sromotnikowego, śmiertelnie trującego grzyba.

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl,kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o: