Szczypki - cmentarno-odpustowe słodkości z Lubelszczyzny. Nie kupisz ich w żadnym sklepie, ale możesz je "ukręcić"

Szczypki wcale nie szczypią, a słodzą. I to bardzo. To kolorowe cukierki znane na Lubelszczyźnie, pojawiają się na straganach podczas odpustów, festynów, a także przy cmentarnych bramach we Wszystkich Świętych. Jak wyglądają te cukierki, czemu zawdzięczają swoją nazwę i jak zrobić je samodzielnie? Śpieszymy z wyjaśnieniami.
Zobacz wideo

We Wszystkich Świętych Warszawiacy zajadają się pańską skórką. W Krakowie z kolei, przed cmentarzami aż kolorowo jest od "misiów". Na Lubelszczyźnie królują szczypki. Te kolorowe cukierki to już element tradycji związanej ze świętami kościelnymi - pojawiają się zarówno na Wszystkich Świętych, jak również na parafialnych odpustach.

Od dziesięcioleci szczypki cieszą się uwielbieniem dzieci i kiedy na przykościelnych czy cmentarnych straganach ułożone kolorami cukierki kusiły oczy najmłodszych, aż gwarno było od okrzyków ekscytacji. Okrzyki czasem przerywał dźwięk chrupania, a kiedy chrupnięcie było głośniejsze - najpewniej któryś z maluchów pożegnał się z kompletem zębów. Tak, szczypki są tak twarde, że na odpustach "mleczaki fruwały", ale to wbrew pozorom dobry znak. Jeśli szczypki były twarde, to znaczyło, że są świeże. Stare cukierki łatwo się kruszyły i nieprzyjemnie oblepiały zęby (te, które jeszcze zostały).

 

Dlaczego szczypki, skoro nie szczypią?

Nazwa tego regionalnego specjału odnosi się bezpośrednio do jego wyglądu. Szczypki są podłużne i mają delikatne bruzdy, które sprawiają, że cukierki wyglądają jak małe szczapy (w gwarze -"szczypy") drewna, które służyły do rozpalania w piecu

Szczypki są zrobione głównie z cukru, ubitych białek i barwnika, przez co występują we wszystkich kolorach i smakach. Niestety, próżno ich szukać w sklepach. To słodycze regionalne, wykonywane metodą rzemieślniczą. Na szczęście w przeciwieństwie do warszawskiej pańskiej skórki, przepis na szczypki nie jest tajemnicą i każdy, kto chce, może je zrobić samodzielnie. Sposób ich wykonania nie jest trudny, jednak nieco czasochłonny. Jeśli jednak przepadasz za tymi łakociami, lub nie masz w planach podróży kulinarnej do Lublina, zanotuj poniższy przepis.

 

Szczypki - przepis na słodkości spod Lublina

Składniki:

  • ok. 160 ml wody
  • 6 białek (jeśli jajka były małe, użyj 7)
  • 2 pełne łyżki mąki ziemniaczanej
  • 80 g cukru
  • 8 g żelatyny
  • 1 pełna łyżka syropu smakowego
  • odrobina barwnika spożywczego

Sposób wykonania:

  1. Przygotuj rondel i wlej do niego wodę. Następnie dodaj cukier, barwnik spożywczy i syrop smakowy. Zagotuj całość, i kiedy wszystko się rozpuści, zdejmij rondelek z palnika.
  2. Dodaj żelatynę i rozpuść ją, energicznie mieszając. Następnie odstaw rondelek, by masa ostygła.
  3. Białka ubij na sztywną pianę z odrobiną mąki ziemniaczanej. Następnie, cały czas ubijając, wlewaj masę cukrową. Pamiętaj, żeby wlewać ją ostrożnie, cienką strużką.
  4. Przygotuj foremki, wyłóż je folią i oprósz mąką ziemniaczaną. Następnie wlej do nich masę na szczypki i pozostaw na kilka godzin, by całość stwardniała. 

Haps.pl jest dla Was i dla Was piszemy o kulinariach. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl,kobieta.gazeta.pl/ukraina.

Więcej o:
Copyright © Agora SA