Przy dłuższych trasach, kiedy to jedziemy na wakacje, lub postanawiamy wybrać się w góry w okresie ferii zimowych mijamy wiele stacji benzynowych. Na każdej z nich można nie tylko zakupić przekąski i paliwo, a także dania obiadowe. Zazwyczaj mało kto decyduje się na zakup w tym miejscu większej ilości jedzenia, a na dłuższy przystanek kierujemy się do innych gastronomicznych sieciówek.
Dlaczego stacje paliw są omijane i niechętnie wybierane na obiad? Wszystko przez niechlubną sławę i stwierdzenie, że jedzenie tam jest słabej jakości. Aby przekonać się, czy jest tak naprawdę youtuber Dymitr Błaszczyk prowadzący kanał Sprawdzam Jak, wybrał się na kilka stacji w celu skosztowania serwowanych potraw. Jak ocenia te miejsca?
Jakiś czas temu twórca postanowił przetestować ofertę obiadową na jednej z najpopularniejszych stacji w Polsce. Jak się okazuje jej menu bogate jest w tradycyjne polskie dania. Youtuber do testu zamówił żurek, bigos, kotleta schabowego wraz z ziemniakami i zasmażaną kapustą. Do tak klasycznych potraw dobrał również pizzę, naleśnika z mięsnym nadzieniem i sernik.
Jak zostało wspomniane na filmie za miskę żurku trzeba zapłacić 9,99 zł, a z dobraną do niej bułką cena wzrasta do 11,50 zł. Czy za taką cenę, można spodziewać się dobrego smaku? Okazuje się, że tak. Możemy usłyszeć słowa zaskoczenia nie tylko smakiem, a także bogatym składem.
Mamy, jak to się mówi po śląsku szpyrkę [słoninę - przyp. red.] i mamy do tego białą kiełbasę. Im bardziej zanurzymy widelec mamy ćwiartkę jajka.
Jest okej. Smakuje trochę tak jakbyście jedli żurek śmietankowy.
Na drugi rzut poszedł bigos. Za porcję wraz z bagietką trzeba zapłacić 12,49 zł. A jak ze smakiem?
Zobacz też: najgorętsze modowe trendy na Avanti24.pl
Średni. Ma taką ślisko gęstą zawiesinę. [...] Mnie akurat on bardzo nie odpowiada. Drugi raz ogólnie bym tego nie zamówił.
Na koniec spróbował króla polskich obiadów, czyli schabowego. Został on podany przy boku ziemniaków oprószonych koperkiem i zasmażaną kapustą. Za taki zestaw płaci się w tym miejscu niespełna 24 zł.
Cieniutki płatek mięsa [...], panierki o dziwo nie ma jakoś dużo.
Gdybym miał za to zapłacić 24 zł chyba wolałbym wziąć coś innego.
Zaraz za polskimi smakami na test poszła
pochodząca z Włoch pizza w cenie 14 zł oraz naleśnik z kurczakiem. Na koniec youtuber pokusił się na słodkie smaki i wybrał sernik, za który zapłacić 7 zł.
Po pełnej konsumpcji przyszedł czas na podsumowanie. Jak zostały ocenione dania?
Jest to doskonała alternatywa do innych miejsc [...]. Za nieduże pieniądze można zjeść obiad. Pożywny i duży obiad. Rzecz jasna nie będzie to fuzja niebywałych smaków, ale myślę, że tak i tak jest to super konkurencja dla fastfoodów.
W innym materiale tego samego twórcy można usłyszeć jak ocenia dania, które można zakupić na stacji BP. Podawane potrawy różnią się od tych z Orlenu, ponieważ nie znajdziemy tam typowo polskich propozycji. W tym miejscu będziemy mogli spróbować takich potraw jak kanapki, sałatkę, jak i zapiekanki.
Pierwszą rzeczą, na którą zdecydował się Dymitr była kanapka z kotletem schabowym, a w niej oprócz bułki i mięsa znajduje się ser, sos i sałata. Cena takiej propozycji to 13,90 zł. Możemy na jej temat usłyszeć
Bułka sama w sobie bardzo dobra, cieplutka. Kotlet schabowy lekka podeszwa jest, ale nie ma też tragedii. Sałata i sos bardzo mało wyczuwalne. Jakby było więcej lepiej by to wszystko smakowało.
Kolejną pozycją z menu, po którą sięgnął youtuber była tortilla z polędwiczką i warzywami w cenie 9,90 zł. Została ona podgrzana w całości co nie dodało jej smaku. Dodatkowo w jej wnętrzu znajdowała się mała ilość pomidorów, a ogórki nie były najlepszej jakości.
Zapiekanka z kiełbaską za 9,90 zł wypadła lepiej niż wcześniejsza tortilla. Miała chrupki spód, dużo mięsa, a wyczuwalne ciepło sprawia, że była smaczniejsza.
Nie jest to zła propozycja, na razie chyba najlepsza ze wszystkich [...] W trasie gdybym miał coś zjeść i się najeść [...] taką propozycję wybrałbym i zjadł ze smakiem.
Kolejno twórca wybrał kanapkę grillowaną z wieprzowiną (11,90 zł), która nie wypadła zbyt dobrze i określił ją najsłabszą propozycją. Następnie sałatka nicejska z tuńczykiem (12,90 zł), a w niej sałata, oliwki, pomidory i tuńczyk.
Podsumowując, jedzenie to nie wypada wcale tak źle. Każdy może znaleźć coś, co wpadnie w jego gusta smakowe.