Najlepsze pączki? Warszawa ma całkiem sporo miejsc, w których można je zjeść nie tylko od święta

Przed tłustym czwartkiem wiele osób sprawdza, gdzie najlepiej udać się po pączki. Warszawa ma kilka sprawdzonych lokalizacji, w których można zjeść doskonałe pączki nie tylko w tłusty czwartek, ale i przez cały rok. Sprawdzamy, które warszawskie cukiernie specjalizują się w pączkach, a w których pojawiają się one tylko od święta.

Najlepsze pączki w Warszawie wypiekane są od niemal stu lat

Jak wieść niesie, najlepsze pączki w Warszawie to "Pączki z Górczewskiej". Mowa tu oczywiście o Pracowni Cukierniczej Zagoździński, działającej już od niemal stu lat. Pracownię cukierniczą założył w 1925 roku Władysław Zagoździński. Początkowo zlokalizowana ona była przy ulicy Wolskiej, a od 1973 roku mieści się przy ulicy Górczewskiej 15. Specjalnością cukierni są wyłącznie legendarne pączki, wypiekane od niemal stu lat według tej samej receptury. Pracownię prowadzi obecnie już czwarte pokolenie rodziny, a oblane gęstym lukrem pączki nieodmiennie są obiektem pożądania wielu Warszawiaków. W tłusty czwartek przed tą niedużą cukiernią na Woli, jeszcze przed jej otwarciem, ustawia się gigantyczna kolejka. Pączki z Górczewskiej owiane są legendą, podobno Józef Piłsudski posyłał po nie aż z Sulejówka. Są to faktycznie tradycyjne pączki, które charakteryzuje dobrze wyrośnięte, sprężyste i delikatne ciasto, przypominające domowe smaki z dzieciństwa. Ich wadą może być jednak zbyt mała ilość nadzienia (klasycznej wieloowocowej marmolady). A zatem, choć Pączki z Górczewskiej są z pewnością warte spróbowania, lepiej nie wybierać się po nie w tłusty czwartek. Pączki sprzedawane są tu przez okrągły rok, więc warto spróbować tych legendarnych wypieków w dowolnym momencie roku, bez stania w dwugodzinnej kolejce.

Najlepsze pączki: Warszawa zaprasza do cukierni Lukullus

Gdzie zatem w stolicy znaleźć najlepsze pączki? Warszawa ma jedną z najbardziej rozpoznawalnych cukierni: Lukullus. Ma ona kilka lokalizacji, m.in. przy ulicy Chmielnej 32 czy Mokotowskiej 52a. Pracownia działa od 1946 roku, a jej produkty wyrabiane są z najwyższej jakości surowców. Wypieki oparte są wyłącznie na naturalnych składnikach, bez dodatku polepszaczy smaków, półproduktów, mieszanek czy sztucznych aromatów. Pączki z Lukullusa przyrządzane są z ciasta drożdżowego na maśle z Grajewa, z konfiturą z róży damasceńskiej. Świeże i puchate, rozpływają się w ustach i nie są nazbyt słodkie. Mocno wysmażone i idealnie okrągłe pączki udekorowane są niemal przezroczystą warstwą lukru oraz liofilizowaną maliną. Ciasto jest odpowiednio puszyste i wilgotne, w powidłach śliwkowych da się wyczuć prawdziwą śliwkę, zaś smak pączka jest idealnie zbalansowany. Solidne wypieki na bazie naturalnych produktów zdecydowanie warte są spróbowania.

Zobacz wideo Tłusty Czwartek. Kolejka pod najstarszą pączkarnią w Warszawie

Najlepsze cukiernie: Warszawa zaprasza na Saską Kępę

Szukając dobrych pączków warto odwiedzić najlepsze cukiernie. Warszawa ma ich całkiem sporo. Jedną z cieszących się ogromną popularnością cukierni jest Cukiernia Irena. Rodzinna firma istnieje od 1937 roku i zlokalizowana jest na Saskiej Kępie (ul. Zakopiańska 9/3). Wysokiej jakości produkty wykonywane są na bazie tradycyjnych receptur oraz z naturalnych składników. W ofercie cukierni znajdują się liczne ciasta, ciastka, torty i lody, a najbardziej rozpoznawalne wyroby to makowiec i florentynki. Jednak i pączki z Cukierni Irena zasługują na szczególną uwagę. Choć nie znajdziemy tu tradycyjnych pączków z różą, to powinniśmy skusić się na znakomity klasyk z powidłem śliwkowym. Oryginalne, nietuzinkowe nadzienie jest tym, co zdecydowanie przemawia na korzyść pączków od Ireny. Kwaskowy smak dobrze wysmażonych śliwkowych powideł równoważy słodycz ciasta i lukru. Idealny balans smaków sprawia, że pączek nie jest ani zbyt słodki, ani zbyt ciężki. Dodatkowo lukier podkręcony jest dużą ilością skórki pomarańczowej. To sprawia, że pączków od Ireny nie da się tak zwyczajnie zapomnieć.

Najlepsze cukiernie w Warszawie

Najlepsze cukiernie w Warszawie w tłusty czwartek nastawione są głównie na sprzedaż pączków. I tak na przykład w Cukierni Kukułka (ul. Mokotowska 52) sprzedawane są doskonale wyglądające i równie smaczne pączki z konfiturą różaną, konfiturą malinową, pistacją lub kawą i karmelem. Puszyste ciasto przypominające w smaku nieco domowe racuchy, wyśmienity jasny lukier oraz duża ilość nadzienia nie pozwalają przejść obok tych pączków obojętnie. Doskonałe pączki serwuje też niewielka rzemieślnicza cukiernia z Powiśla, MUUS (ul. Tamka 22/24). Klasyczne okrągłe pączki pokryte są lśniącym lukrem i płatkami żółtego nagietka. A to dopiero początek! Pulchne, wilgotne i sprężyste ciasto wypełnione jest różano-pomarańczową konfiturą, której ilość zadowoli każdego smakosza. Smak konfitury idealnie przełamuje słodycz pączka. Ciekawi mniej klasycznych pączków mogą sięgnąć po te z kajmakiem i konfiturą porzeczkową, czy też z kremem pistacjowym. Wyłącznie pączki sprzedaje natomiast Cukiernia Pawłowicz (ul. Chmielna 13), jeśli zaś od pączków wolimy donuty, to warto wybrać się do MOD donuts w kilku punktach Warszawy.

Zobacz też: Chrusty - najprostszy przepis na tłusty czwartek. Sprawdź, jak zrobić chrust lepszy niż z cukierni

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.