Przetestowaliśmy pączki z warszawskich cukierni. Zaskoczenie! Najdroższy wcale nie był najlepszy

Nasi testerzy nie spoczywają na laurach. W związku z tłustym czwartkiem postanowili wziąć na warsztat pączki z kilku warszawskich cukierni. Oceniali je, nie wiedząc, z którego lokalu są i ile kosztują. Pewnie spodziewacie się, że wygrały pączki, które były najdroższe. Nic podobnego!

Więcej o tłustym czwartku przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

W Haps.pl uwielbiamy testować jedzenie. Niedawno ocenialiśmy, czy lepsze naleśniki wychodzą z przepisu Magdy Gessler czy Roberta Makłowicza. Teraz, z okazji tłustego czwartku, postanowiliśmy spróbować pączków z kilku warszawskich cukierni. Nasi jurorzy w składzie: Aga Matracka, Natalia Kondratiuk-Świerubska i Tomek Pazdyk przetestowali słodkości z pięciu miejsc. Nie wiedzieli, co to za lokale, nie znali również cen. Pączki oceniali według czterech kryteriów:

  • smak,
  • ilość nadzienia,
  • wygląd, 
  • konsystencja.

W każdej kategorii mogli przyznać ocenę od 1 do 5. Nie zdradzimy wam, które pączki wygrały. Możemy jedynie uchylić rąbka tajemnicy, że wcale nie najdroższe... Poniżej znajdziecie jeszcze kilka komentarzy naszych testerów, które, mamy nadzieję, zachęcą was do obejrzenia naszego wideo:

Wygląd jest wręcz zniechęcający, wygląda bardzo plastikowo. Ja bym go nie kupiła.
Kojarzy mi się z latem na wsi, takim pełnym malin.
Kapitalne nadzienie, czuć różę. I też jest smażony na smalcu. Smalec jest kochany i zdrowy.
Zobacz wideo Przetestowaliśmy warszawskie pączki. "Kapitalne nadzienie", "Ja bym go nie kupiła"

A wy macie swoje ulubione cukiernie? Objadacie się pączkami w tłusty czwartek czy wychodzicie z założenia, że wtedy wcale nie są najlepsze? Podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami w komentarzach!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.