Kupiłam pączki u Magdy Gessler. Zapłaciłam 96 zł. Smak? "Dałabym najwyżej 6 zł"

Tłusty czwartek to czas, kiedy wszyscy wszędzie mówią o pączkach (ewentualnie o faworkach). Jest to zatem idealny moment, aby trochę je potestować. Najwięcej mówi się zazwyczaj o pączkach Magdy Gessler (choć na ostatniej prostej chyba zaczyna wyprzedzać ją Kuba Wojewódzki), które kosztują aż 18 złotych. Postanowiłam więc sprawdzić, czy są warte tej ceny.

Więcej o pączkach przeczytacie na stronie głównej Gazeta.pl.

Pączki kupiłam w cukierni Słodki Słony, którą założyła Magda Gessler, a teraz właścicielką jest jej córka Lara. Wnętrze lokalu przypomina mi nieco starą herbaciarnię, jest kolorowe i pełne przepychu. Byłam tam 15 lutego, czyli dzień po walentynkach, załapałam się więc jeszcze na walentynkowe dekoracje. Z jednej strony muszę przyznać, że taki wystrój ma w sobie pewną przytulność i dobrze współgra ze sprzedawanymi tam deserami, z drugiej jednak wydał mi się przytłaczający.

Zobacz wideo Poszłam do cukierni Gessler po pączki. Tak wyglądały w środku

Nie przyszłam tam jednak oceniać wnętrza, a to, co najważniejsze, czyli pączki, które 16 lutego mają swoje święto. Generalnie w ofercie cukierni są cztery rodzaje:

  • z różą,
  • z malinami,
  • z powidłami śliwkowymi i czekoladą,
  • z ajerkoniakiem.

Niestety w czasie mojej wizyty dostępne były tylko pączki z różą, pozostałe jeszcze się smażyły. Wzięłam je więc, bo w końcu to najbardziej tradycyjne nadzienie. Do tego wierzch pączka polany był lukrem i obficie posypany skórką pomarańczową, więc wyglądał w 100 procentach klasycznie. Kupiłam pięć i zabrałam je do redakcji na wspólne testowanie z pozostałymi redaktorkami.

Pączki Magdy Gessler. Smak? "Dałabym najwyżej 6 zł"

Jak zapewne wiecie, jeden pączek w Słodkim Słonym kosztuje 18 zł. Za same pączki zapłaciłam łącznie 90 zł. Poprosiłam też o doliczenie torby, która kosztowała 6 zł. Nieco taniej, bo za 15 zł, można kupić pączki w innym lokalu restauratorki - U Fukiera. Czy faktycznie te z cukierni są warte swojej ceny? 

Maciej Lechociński, Magda Gessler, 'U Fukiera'Zjadłem pączki "U Fukiera". Jeden był za 15 złotych. Czy cena równa się jakość?

Test rozpoczęłyśmy od oceny wyglądu. Jak już wspominałam, pączki były polane lukrem i szczodrze obsypane skórką pomarańczową. Ci, którzy lubią jej smak, powinni być zadowoleni. Nie każdemu jednak przypadnie to do gustu. "Trochę przesadzili z tą skórką" - oceniła Natalia, redaktorka Kobieta Gazeta.pl.

Następnie pączki przekroiłyśmy, żeby zobaczyć, jak prezentują się w środku. Wszystkie byłyśmy rozczarowane ilością nadzienia. Niedawno miałyśmy okazję spróbować pączków ze Słodkiego Słonego z malinami (ich smak przypominał smak lata!) i z powidłami, i z tamtych nadzienie aż wyciekało. Tutaj było raczej biednie. "No nie, to chyba jakiś żart?" - skomentowała Aga, którą możecie kojarzyć z naszych hapsowych testów. Konfitury różanej nie było szczególnie dużo w porównaniu z tym, co miały w sobie pączki z malinami, choć w smaku była bardzo dobra. Zapach też był zachęcający, nie do pomylenia z żadnym innym.

Pączek był też mięciutki w środku. Miał również jasną obwódkę wokół. Lara Gessler niedawno tłumaczyła nam, dlaczego jej obecność jest ważna:

Lara Gessler zdradziła nam, jak wybrać najlepszy pączekLara Gessler zdradziła nam, jak wybrać najlepszy pączek. "Pilnujcie tego"

Żadna z nas nie stwierdziła, że pączek jest niedobry. Bo nie był. Jednak po pączku, który kosztuje aż 18 zł, spodziewałyśmy się zdecydowanie więcej. "Dałabym za niego najwyżej 6 zł" - oceniła Natalia. Zwłaszcza że był to pączek ze standardową różą. Te z malinami i z powidłami faktycznie bardziej się bronią i prędzej bym się zgodziła, że można raz w roku wydać na nie 18 zł.

Dlaczego pączki Magdy Gessler tyle kosztują?

Ceny w lokalach Magdy Gessler od lat wzbudzają ożywione dyskusje. Restauratorka tłumaczyła kiedyś w rozmowie z Plejadą, czym są podyktowane:

Kilogram mrożonych malin kosztuje 30 zł. Mrożonych, a nie świeżych. A nasze ciasta są ze świeżych owoców, wszystko robione jest tego samego dnia, nic nie jest odgrzewane. Wszystkie produkty są sprowadzane od najlepszych dostawców, używamy wiejskich jaj, mąki z młyna, prawdziwego smalcu, na którym smażymy pączki.

Ceny pączków Magdy Gessler wyższe niż rok temuCeny pączków u Gessler jeszcze wyższe niż rok temu. Ale czy to zaskoczenie?

Do tego oczywiście trzeba doliczyć też inflację, pensje pracowników, koszty utrzymania lokalu, transport produktów. To dotyczy jednak wszystkich lokali gastronomicznych, a wiemy przecież, że są cukiernie, które też stawiają na dobrej jakości produkty i mimo to pączki są tam tańsze. Opinię najlepiej wyrobić sobie samodzielnie, a pączki kupić w takim miejscu, w którym produkty najbardziej odpowiadają nam pod kątem smaku i ceny.

Więcej o: