Więcej nowości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Coca-Cola podwyżkę cen w 2023 roku tłumaczy rosnącymi kosztami produkcji. Koncern podjął taką decyzję po publikacji wyników finansowych za ostatni kwartał poprzedniego roku.
Jak zauważa Reuters, jest to zupełnie inna strategia niż ta, którą przyjęła Pepsi, a więc bezpośredni konkurent Coca-Coli. Firma, do której należy Pepsi, twierdzi bowiem, że większość podwyżek ma już za sobą. Reuters podkreśla jednak, że o ile średnia cena Coca-Coli w ubiegłym roku wzrosła o 11 proc., o tyle średnia cena Pepsi o 14 proc.
Dyrektor generalny Coca-Coli, James Quincey, zapowiada, że koncern będzie podnosić ceny swoich napojów na całym świecie. Ma to jednak robić w "umiarkowanym tempie". Na razie nie wiadomo więc, ile przyjdzie nam zapłacić za butelkę gazowanego napoju. Analitycy, na których powołuje się Reuters, twierdzą, że "siła marki Coca-Coli daje jej możliwość ustalania cen w swojej kategorii na poziomie wyższym od konkurencji".
Niedawno informowaliśmy o tym, że McDonald's kolejny raz podniósł ceny burgerów i cheeseburgerów. Restauracja, która serwowała szybkie i tanie jedzenie, nie jest już taka tania.
Najbardziej zauważalne było to podczas sezonowej oferty. Tak przedstawiały się ceny Burgera Drwala podczas tegorocznej i zeszłorocznej oferty:
Wzrosły również ceny kanapek z podstawowej oferty. Za cheeseburgera trzeba zapłacić 6,90 zł, a więc jego cena wzrosła o 40 groszy. Tyle samo kosztują m.in. Chikker, Jalapeno Burger czy Kurczakburger.
Źródło: Reuters