Więcej treści kulinarnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Gdy pojawił się ChatGPT, wiele osób na różne sposoby starało się sprawdzać jego możliwości. Również w Gazeta.pl, między innymi na łamach serwisu moto.pl, poprosiliśmy sztuczną inteligencję o pomoc w wyborze samochodu. ChatGPT zawiesił się, gdy został zapytany o podróżowanie autem elektrycznym po Polsce.
Z kolei serwis kulinarny Pyszności.pl postanowił sprawdzić, czy AI będzie wiedziała, który energetyk jest zdrowszy - Red Bull czy Tiger. Zainspirowani tymi działaniami postanowiliśmy przetestować możliwości sztucznej inteligencji również w Haps.pl i na nieco bardziej kontrowersyjnym polu - pytając o Thermomix i urządzenie z Lidla Monsieur Cuisine Smart, które potocznie nazywa się Lidlomiksem. W internecie toczą się dziesiątki dyskusji na temat obu robotów, szczególnie zażarte w przypadku pierwszego z nich, więc byliśmy ciekawi, co na ich temat ma do powiedzenia AI.
Pierwsze pytanie, które zadaliśmy, było dość ogólne. "Co jest lepsze: Lidlomix czy Thermomix?". Odpowiedź ChatuGPT? Niezbyt pomocna. Sztuczna inteligencja oczywiście uznała, że to zależy, czego oczekujemy i jaką mamy kwotę do dyspozycji. Pokusiła się też o wylistowanie zalet i wad obu urządzeń (te pierwsze bez problemu można znaleźć na stronach z opisem robotów). Podstawowe różnice to cena oraz dostępność, AI zwróciła też uwagę na większe zaawansowanie Thermomiksa. Przy okazji Chat nie ustrzegł się też błędów językowych - w jednym ze zdań użył sformułowania "okresów czasu", który jest pleonazmem.
Postanowiliśmy więc nieco zawęzić pole manewru i zapytać: Co lepiej wybrać, jeśli mam 3000 zł? A odpowiedź? Takie samo lanie wody, jak poprzednio, tylko inaczej sformułowane. Sztuczna inteligencja znów zwróciła uwagę na ceny i że przy takiej kwocie lepszym wyborem może być Lidlomix, jednakże od razu dodała też, że liczy się również to, czego oczekujemy od danego urządzenia. Na koniec AI doradziła nam, by zapoznać się też z opiniami innych osób, które już mają w swoich domach któryś z tych robotów.
Jeżeli zatem ktoś oczekuje od ChatuGPT konkretnej odpowiedzi w kwestii wyboru robota kuchennego, będzie zawiedziony. My, czytając to, co napisał, czuliśmy się trochę, jakbyśmy słuchali ucznia, który nie nauczył się na zaliczenie i próbuje lać wodę, by jakoś wypaść w oczach nauczyciela.
Zeszliśmy więc nieco z tematu kupna i zapytaliśmy sztuczną inteligencję o kłótnie o Thermomix, które toczą się w sieci. "Dlaczego niektórzy krytykują Thermomix?". ChatGPT znów odpowiadał naokoło, podając różne powody, w tym wysoką cenę, sposób sprzedaży, czyli marketing wielopoziomowy, który może być uważany za agresywny, czy trudności w obsłudze urządzenia. Zdaniem AI posiadanie takiego robota może być też uznawane przez niektóre osoby za przesadę.
Sztuczna inteligencja odpowiedziała też na to, jak reagować, jeśli jesteśmy świadkami takiej sprzeczki. Radzi, by nie dać ponieść się emocjom, respektować zdanie innych ludzi, dbać o to, by dyskusja była konstruktywna oraz wiedzieć, kiedy ze sceny zejść i po prostu opuścić dyskusję. Trzeba przyznać, że porady mają sens, a ChatGPT po prostu zachowuje się jak mediator, który nie powinien brać niczyjej strony. Nie przeczytaliśmy jednak nic odkrywczego, więc może jednak ludzkość jeszcze nie musi obawiać się buntu maszyn?