Polskie truskawki za 33 zł/kg. Dużo? To zobaczcie czereśnie z importu. "Cena ludzi nie odstrasza"

Sezon na wiosenno-letnie owoce nabiera rozpędu. Jedne z najbardziej wyczekiwanych to oczywiście truskawki, których wybór w sklepach i na targach jest coraz większy. Na giełdzie Bronisze za kilogram tych polskich owoców trzeba zapłacić ok. 30-33 zł. Dużo bardziej uwagę przyciągają jednak czereśnie. Na razie zagraniczne i na razie bardzo drogie, ale chętnych nie brakuje.

Więcej nowości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Truskawki są w sprzedaży już od kilku tygodni. Początkowo były to jedynie owoce z importu, później powoli zaczęły pojawiać się polskie z upraw szklarniowych, choć w niewielkich ilościach. Aneta Koter z Polskiego Stowarzyszenia Producentów i Przetwórców Owoców tłumaczyła w rozmowie z Haps.pl, że szklarni truskawkowych jest w naszym kraju bardzo mało

Budowa szklarni i jej utrzymanie to miliony złotych w skali roku. Mało kogo na to stać. Jest farma owocowa OVOC, która produkuje truskawki w szklarni. Dopiero zaczynają zbiory i wydaje mi się, że byli w tym roku pierwsi. Więc wszystkie truskawki, które pojawiają się w tym czasie, pochodzą z zagranicy

- wyjaśniała pod koniec kwietnia. W drugiej kolejności pojawiają się polskie truskawki z tuneli, mniej więcej w pierwszej połowie maja. Na te najlepsze, czyli z gruntu, trzeba zaczekać do końca maja lub początku czerwca.

Zobacz wideo Co zrobić z czereśni? Zobacz przepis na cobbler

Ceny truskawek w maju. Nie jest tanio, ale klienci kupują

Ile obecnie kosztują te polskie truskawki, które już są dostępne? Dziennikarka RMF24 Magdalena Grajnert sprawdziła ceny na giełdzie Bronisze pod Warszawą. Tam za kilogram odmiany Rumba trzeba zapłacić 33 zł, a za odmianę Flair - 30 zł. Dużo taniej można co prawda kupić owoce z Grecji, jednak, jak przekonuje jeden ze sprzedawców, z którym rozmawiała Grajnert, po takich truskawkach widać, że przebyły długą drogę.

Wystarczy 12 godzin w sklepie i będzie widać, że to truskawka rwana tydzień temu. A moja jest rwana wczoraj

- mówi. Kupujący chętnie sięgają po polskie truskawki z jego stoiska, mimo wysokiej ceny. Na razie jednak sklepikarze decydują się na niewielkie ilości.

Myślisz, że 33 zł za truskawki to dużo? To zobacz cenę czereśni

O truskawkach mówi się już od kilku tygodni, a sezon na te najlepsze coraz bliżej. Jednak co ciekawsze, na Broniszach pojawiły się już także czereśnie. Na razie co prawda z Hiszpanii i w bardzo wysokich cenach. Z tekstu rmf24.pl dowiadujemy się, że za kilogram tych owoców w hurcie trzeba zapłacić aż 80 zł, a to i tak niższa kwota niż ta z poprzedniej dostawy. Wówczas importowane czereśnie kosztowały 110 zł!

Mimo to sprzedawca, który oferuje hiszpańskie owoce na swoim stoisku, nie narzeka na brak zainteresowania. "Bardzo dużo poszło tych czereśni, nie spodziewałem się! Cena w ogóle ludzi nie odstrasza, bo jeśli ktoś ma ochotę, to po prostu kupuje" - zapewnia w rozmowie z serwisem.

80 czy nawet 110 zł to i tak dużo mniej niż słynne zeszłoroczne 260 zł za kilogram. Internet obiegło wówczas zdjęcie rzekomo zrobione na początku maja na jednym z polskich bazarków. Widać na nim czereśnie właśnie z taką ceną. Część osób potraktowała je poważnie, część uznała, że to fake lub żart, który miał odnosić się do niestabilnej sytuacji polityczno-gospodarczej na świecie, która pociągnęła za sobą między innymi wzrost cen żywności.

Na tak kosmiczną cenę zareagowali wtedy również eksperci. Maciej Kmera, ekspert z biura promocji i komunikacji Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego S.A. z siedzibą w Broniszach, w rozmowie z portalemspozywczym.pl zwracał uwagę, że był to dopiero początek maja, a więc dostępne były tylko czereśnie z importu i to w niewielkich ilościach. Ich ceny wahały się wtedy od 60 do 90 zł/kg. Przy czym były to ceny na rynku hurtowym, a detaliści mogą kształtować je dowolnie, choć, jego zdaniem, wysokie ceny raczej są motywowane chęcią zysku, a nie realną drożyzną.

Polskie czereśnie w ubiegłym roku pojawiły się na początku czerwca. Kosztowały od 6 do 10 zł/kg. Najsmaczniejszych należy wypatrywać jednak na przełomie czerwca i lipca. Najpopularniejsze w zeszłym roku odmiany, które pojawiły się w tym terminie, kosztowały około 10-15 zł za kg, czasem 20.

Źródło: rmf24.pl, inf. własna

Więcej o:
Copyright © Agora SA