Poszedł do restauracji syna Magdy Gessler i wpadł w osłupienie. "To jest jakaś paranoja, co tu się dzieje"

W Polsce pojawia się coraz więcej restauracji otwieranych przez gwiazdy. Chętnych na odwiedzenie tych miejsc również nie brakuje. Youtuber z kanału Sprawdzam Jak postanowił przyjrzeć się bliżej jednej z nich. Wybrał restaurację syna Magdy Gessler, a jego komentarz po odwiedzinach mówi sam za siebie.

Podróżowanie po malowniczej Polsce jest również świetnym pretekstem do tego, aby móc odwiedzić lokale, które charakteryzują się czymś wyjątkowym.  Okazuje się, że przechadzając się po mieście, można nawet nieświadomie minąć lokal, który prowadzony jest przez znaną osobę. Miejsce, które ma pod swoją pieczą syn Magdy Gessler, Tadeusz Müller, z pewnością mijało wiele osób. To właśnie on jest odpowiedzialny za kreację konceptu popularnej sieci Orzo. Co można zjeść w tamtejszych restauracjach? YouTuber z kanału Sprawdzam Jak pokazał menu i ceny obowiązujące w lokalu. Tester miał mieszane uczucia.

Zobacz wideo Testujemy dania z robakami. Czy nam smakowało?

Odwiedziny restauracji Orzo

Dymitr Błaszczyk, który prowadzi kanał Sprawdzam Jak, niedawno postanowił wybrać się do wrocławskiej restauracji Orzo. Tak jak wspomnieliśmy, za stronę kulinarną jest tam odpowiedzialny syn Magdy Gessler. YouTuber wybrał z menu kilka zróżnicowanych pozycji i sprawdził czy cena jest adekwatna do smaku. Okazuje się, że lokal już na samym początku go zaskoczył. Po otworzeniu karty zobaczył informację, że restauracja promuje akcję, która ma na celu zmniejszenie cen za jedzenie. Od poniedziałku do piątku, w godzinach 13:00-17:00 lunch, a także peroni i koktajle można zakupić w cenie 29 zł. Jest to bez wątpienia świetna okazja na spróbowanie serwowanych dań za niższą kwotę.

Po zapoznaniu się z pozycjami w menu Dymitr postanowił wybrać krążki z kalmara wraz z chipotle mayo (17,99 zł), pizzę w stylu neapolitańskim serrano (40,99 zł), cheeseburgera (46,99 zł). Zamówił również spaghetti orzo carbonara (39,99 zł), a na deser sernik z polewą zrobioną z karmelu i marakui (18,99 zł). Do picia wybrał piwo, które kosztowało ponad 15 zł i wodę za 10 zł.

Test smaku najpopularniejszych dań

YouTuber zaczął swój test od przystawki z kalmarów. Jednak ocena tej przekąski nie okazała się przychylna.

Tego kalmara nie ma zbyt dużo. [...] Ta panierka przeniknęła w niego bardzo mocno i jest super nasączona tłuszczem. One nie różnią się od tych, które kupilibyście z dyskontu

- mówi.

Następnie przyszedł czas na pizzę. To właśnie wobec tego dania wiele osób ma duże oczekiwania. Je się ją na potęgę, ale czy i w tym lokalu można zjeść ją ze smakiem? YouTuber od razu zauważył, że wykorzystane do tej potrawy składniki są z wyższej półki. Ciasto okazało się bufiaste i lekko elastyczne, a produkty świeże i aromatyczne. Pomimo że pierwsze wrażenie było bardzo dobre, koniec końców autor zaznaczył, że w innych miejscach we Wrocławiu można zjeść lepszą pizzę.

Zaraz za pizzą na stół został podany cheeseburger. Zrobił niemałe wrażenie. Sposób jego podania był estetyczny i zachęcający. Ta pozycja okazała się najlepszą, jak do tej pory, potrawą. Tester podsumował go słowami:

Bardzo dobra wołowina, nie jest taka agresywna. Wszystkie soki zostały wewnątrz, jest bardzo soczysta. [...] Bardzo odświeżający, bardzo dużo warzyw, które są chrupkie, soczyste i świeże. Jestem zaskoczony.

Włoskie potrawy wybierane są bardzo chętnie i często. Nie mogło zabraknąć więc makaronu. Youtuber wybrał carbonarę, która w tym lokalu podawana jest nieco inaczej. Zamiast klasycznego makaronu, użyto do niej rodzaju orzo, które swoim wyglądem przypomina kawałki ryżu. Danie to podawane jest w tym miejscu bardzo oryginalnie. Obsługa podchodzi do gości i na ich oczach miesza składniki z sobą. Następnie układa na talerzu i podaje. Okazuje się, że pomimo widowiskowego podania, nie to najbardziej zaskoczyło Błaszczyka. Danie zostało zrobione z dodatkiem śmietanki, co w oryginalnym przepisie jest sporym błędem. A co ze smakiem?

Jest bardzo kremowa, ale wolałbym, aby była w takiej czystej wersji. [...] Jest inna, bardziej jest to łamanie stereotypów. Ale jest to za bardzo papkowe.
 

Na koniec pozostał do oceny jedynie deser. Sernik z polewą zrobioną z karmelu i marakui okazał się strzałem w dziesiątkę. Konsystencja ciasta zrobiona jest tak, aby było puszyste i delikatne. Dodatkowo nie jest za słodkie, a wszystkie smaki odpowiednio się ze sobą łączą.

Na koniec twórca ocenił napoje, które można zamówić w restauracji. Za piwo trzeba zapłacić w tym miejscu ponad 15 zł, natomiast za wodę 10 zł. Ta informacja bardzo go zdziwiła i można było to wywnioskować ze słów, które wypowiedział:

To jest jakaś paranoja, co tu się dzieje.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.