Makłowicz i jego synowie sprawią, że do sklepów będą ustawiać się kolejki. To, co wymyślili pokochają Polacy

Robert Makłowicz to osobowość telewizyjna, którą kocha cała Polska. Jego recenzje i podróże kulinarne oglądane są przez tysiące osób. Jednak kucharz poszedł o krok dalej i wraz z synami stworzył coś, co zaskoczy Polaków. Kolejki do sklepów będą ogromne.
Zobacz wideo Magda Gessler vs Robert Makłowicz. Kto robi smaczniejsze naleśniki? Sprawdzamy

Robert Makłowicz to osobowość medialna, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Jego charyzma, profesjonalne oko i smak sprawiły, że stawia się go obok najpopularniejszych polskich gastronomicznych nazwisk. Okazuje się, że oprócz podróżowania, gotowania i recenzowania mniej lub bardziej popularnych dań, będzie się również skupiać na karmieniu Polaków. W tym przedsięwzięciu pomogą mu synowie, którzy nie boją się wejść na polski rynek z nowymi produktami.

Nie tylko w telewizji i książkach kucharskich. Makłowicza zobaczysz też w sklepie

Początek roku był dla rodziny Roberta Makłowicza przełomowym momentem. Właśnie wtedy cały kraj obiegła informacja o założeniu firmy, która nosi nazwę Makłowicz i Synowie. Czy to oznacza, że Robert Makłowicz idzie o krok dalej, a jego produkty i dania będą dostępne na sklepowych półkach? Owszem, a szczegóły biznesu w rozmowie z money.pl zdradził wiceprezes spółki, a także syn - Mikołaj Makłowicz. Dlaczego w ich głowach narodził się taki pomysł? Dostajemy odpowiedź

Wizyta z tatą w sklepie czy na targu była dla mnie i dla brata frajdą. W końcu przyszedł czas, kiedy postanowiliśmy stworzyć produkty, które sami chcielibyśmy kupować.

Zapewne w głowach każdego pojawiło się pytanie: czym dokładniej zajmie się spółka? Okazuje się, że na początku rodzinna firma zajmie się importem i dystrybucją konserw, gotowych dań, zup i smarowideł. Wszystko to będzie sprzedawane na terenie Polski pod szyldem Makłowicz i Synowie. Dostajemy również informację, że niektórych produktów nie uda się im wyprodukować samodzielnie. Z tego względu będą podejmować współpracę z zagranicznymi rodzinnymi firmami. To właśnie one będą odpowiedzialne za produkcję np. makaronów, czy oliwy. Jednak bardzo duża część wytwarzania produktów będzie odbywała się za pośrednictwem zakładów produkcyjnych Grupy Pamapol.

Pomysł na gotowe dania, a co z jakością?

Gdy słyszymy o gotowych potrawach, które znajdują się na sklepowych półkach, pierwsze skojarzenie może być z wadliwą jakością tych produktów. O to także został zapytany syn Roberta Makłowicza. Rozwiał on jednak wszelkie wątpliwości i zapewnił, że każdy będzie zadowolony z zakupionych dań.

Oferowane przez nas dania gotowe będą jakością dorównywać daniom restauracyjnym. Dzięki temu chcemy pokazać Polakom, że nie ma się czego obawiać, jeżeli chodzi o dania gotowe ze sklepu. Pamiętajmy jednak, że przeważającą część naszej oferty stanowią produkty do gotowania samemu. Nie mamy wątpliwości, że przypadną one do gustu wszystkim osobom, które lubią same eksperymentować w kuchni. Do tego zresztą będziemy zachęcać.

Gdzie można się spodziewać produktów Makłowicz i Synowie?

Niestety jeszcze nie wiadomo, w jakich sklepach będą dostępne produkty. Jednak spółka jest otwarta nie tylko na rynek Polski, a także zagraniczny. Firma nie boi się również współpracy z dużymi sieciami sklepów, jak i mniejszymi dyskontami. Mikołaj Makłowicz dopowiada

Jesteśmy otwarci na współpracę z dużymi sieciami, jak i detalistami. Jesteśmy otwarci na zagranicę. Nasze produkty są przeznaczone dla każdego kupującego. Czy to do wykorzystania podczas rodzinnego obiadu, czy kolacji solo.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.