Więcej ciekawostek kulinarnych znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Nazwy niektórych potraw są zabawne, a jeśli do tego dochodzą nazwy regionalne, no cóż - swoim śmiesznym brzmieniem na długo wryją nam się w pamięć. Zabawne nazwy najczęściej dzierżą potrawy, które pamiętają dawne czasy, a kiedy zapytamy nasze babcie o np. gęsie pipki, raczej nie będą rozbawione, a rozpłyną się we wspomnieniach jednego z najlepszych dań z PRL-u.
Język polski jest niezwykle "plastyczny" i bogaty w gwary i dialekty. To między innymi wpływa na osobliwe nazwy miejscowości, przedmiotów codziennego użytku, ale także jedzenia. Przecież na Śląsku je się krupniok, który w pozostałych częściach Polski jest po prostu kaszanką (różnica między krupniokiem i kaszanką dotyczy jedynie rozdrobnienia farszu i grubości osłonki). Z kolei na Warmii do potraw wykorzystuje się hreczkę, która wszędzie indziej jest po prostu kaszą gryczaną (hreczka to po ukraińsku kasza gryczana, gryka. Mniejszość ukraińska pojawiła się na tzw. Ziemiach Odzyskanych w ramach Akcji "Wisła" - stąd popularna nazwa kaszy w tym regionie).
Tak też bywa w przypadku potraw - jeden region nazywa coś w sposób, który dla innego regionu wydaje się zabawny. Dziś przedstawimy wam kilka potraw, których nazwy jednak we wszystkich wywołają wesołe parsknięcie śmiechem. Zaczynamy na spokojnie, od czegoś, co każdy powinien znać.
Gęsie pipki, czy też gulasz galicyjski to po prostu długo duszone gęsie żołądki w sosie ze śmietany, cebuli i przypraw. Ta potrawa była znana już podczas zaborów i na stałe zagościła na polskich stołach, a w okresie międzywojennym uchodziła za prawdziwy przysmak. Gęsie pipki bywały także nieodłączną częścią menu w stołówkach robotniczych, dziś są już trochę zapomniane, ale mogę powiedzieć jedno - ten gulasz bije na głowę wszystkie inne drobiowe sosy. Podany z kaszą perłową lub pęczakiem i buraczkami może stać się twoim popisowym daniem.
Pod tą fantastycznie brzmiącą nazwą kryje się tęsknota naszych serc, czyli pierogi. Ale nie takie całkiem zwyczajne pierogi - z takich właśnie słynie Warmia. Farsz jest przygotowywany głównie z hreczki, czyli kaszy gryczanej, jajka, cebuli i wędzonego boczku. Ugotowane dzyndzałki serwuje się ze skrzeczkami, czyli po prostu skwarkami. Podaje się je jako samodzielne danie lub jako dodatek do barszczu albo esencjonalnych bulionów.
Ruchanki to nic innego niż rodzaj drożdżowych placuszków z jabłkiem, które w całej Polsce nazywają się po prostu racuszkami. Przed laty na Kaszubach przygotowywano je z pozostałości po wypieku chleba, dziś przepis jest udoskonalony i nikt nie będzie miał z nim problemu.
Składniki:
Ziemniaki są podstawą niemal każdej regionalnej kuchni i nie inaczej jest w przypadku Kaszub i Kociewia, gdzie zjemy przepyszne golce, obficie okraszone boczkiem, podane z kiszoną kapustą lub sosem grzybowym. Co to takiego? To po prostu kluseczki ziemniaczane zrobione z ugotowanych i startych ziemniaków z dodatkiem jajka i mąki ziemniaczanej. Później nakłada się je za pomocą łyżka na wrzątek i podaje w ulubiony sposób. Oto podstawowy przepis na golce.
Składniki:
Sposób wykonania:
Bombolki to regionalny przysmak z Podhala. To coś w rodzaju słodkich bułeczek tradycyjne podawanych z roztopionym masłem i miodem. Ich wykonanie jest bardzo proste i nikomu nie powinno sprawić problemu. Jeśli lubisz drożdżowe wypieki, bombolki na stałe rozgoszczą się w twoim sercu.
Składniki:
Pod tą intrygującą nazwą kryje się bardzo słodki syrop z buraka cukrowego. Z tego przepisu słynie głównie Dolny Śląsk, ale na Kujawach i Pomorzu także z łatwością znajdziemy na jarmarkach słoiczki ciemnego, gęstego syropu. Przepis na fjut jest banalny i już kiedyś o nim pisaliśmy. Fjut skutecznie zastąpi cukier lub miód podczas słodzenia herbaty, ale może być także dodatkiem do lodów i deserów.
Psiocha to regionalna nazwa na prażuchę, czyli potrawę z utłuczonych ziemniaków z zaparzoną mąką. Podaje się ją najczęściej ze skwarkami, a danie przybiera formę kluchów nakładanych łyżką. Przepis jest banalny, a psiocha vel prażucha świetnie zastąpi zwykłe, tłuczone ziemniaki do obiadu.
Golas biłgorajski lub piróg biłgorajski to regionalne danie z ziemniaków, kaszy, twarogu i różnych dodatków. Jak sama nazwa wskazuje, danie pochodzi z okolic Biłgoraja, ale jest tak pyszne, że powinno być sławne w całej Polsce. Golas biłgorajski jest także daniem uniwersalnym - może być podawany jako dodatek do dań mięsnych lub sosów, ale świetnie smakuje także na zimno z masłem lub odsmażany na smalcu do zarumienienia.