Przez niektórych polska kuchnia uważana jest za jedną z lepszych na świecie. Turyści z zagranicy czasem przyjeżdżają tylko po to, aby spróbować schabowego, rosołu czy gołąbków. Nic dziwnego, ponieważ to nasze kulinarne dobra narodowe. Ich smak powali na łopatki nawet tych, którzy na co dzień nie jedzą takich potraw. Aby przekonać się, czy nasza kuchnia jest naprawdę tak dobra, rodzina z Kanady przeleciała aż 7000 km. Znana jest na TikToku z podróżowania i próbowania potraw w różnych zakątkach świata. Tym razem odwiedzili Wrocław i to właśnie tam przeprowadzili swoje testy. Stołowali się w restauracjach, a także odwiedzili budki z jedzeniem i bar mleczny. To, jak skomentowali zamówione dania, nie zrobiło na Polakach wrażenia.
Na TikToku możemy znaleźć różne testy polskiej kuchni i naszych klasycznych potraw. Tym razem test został przeprowadzony przez chłopca o imieniu Noah, który wraz z siostrą i rodzicami podróżuje po świecie. Na swoim koncie @nama.bites pokazuje swoje reakcje, a w komentarzach nie brakuje poleceń, czego ma skosztować w następnej kolejności. Tym razem rodzina wybrała się do Wrocławia.
W pierwszej kolejności kupili tradycyjne pierogi, których nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Zamówili porcję z mięsem, a także z ziemniakami i serem. Jako okrasę dostali śmietanę, podsmażoną cebulkę i koperek. Jak im smakowało? Zachwytom nie było końca.
To moje pierwsze pierogi w Polsce. Są dużo lepsze od tych, które jadłem w Kanadzie. Te z mięsem są dobre, ale z ziemniakami to moje ulubione. Kocham pierogi z ziemniakami. Kocham to jak są delikatne. Uwielbiam dodatek koperku, nadaje świeżości. Szalotka jest chrupiąca.
W kolejnym miejscu Noah zdecydował się wybrać do baru mlecznego. Dużo o nich słyszał, lecz w żadnym nie był. To był jego pierwszy raz, a z karty wybrał chłodnik oraz czerwony barszcz. Od razu podkreślił, że chłodnik wygląda jak deser, lecz nie jest wcale słodki, a w dodatku jest zimny. Smak bardzo mu podpasował, a dodatki w postaci jajka i świeżych ziół okazały się strzałem w dziesiątkę. Barszcz podany na ciepło również przypadł mu do gustu. Zauważył, że znajduje się w nim bardzo dużo buraków, a smak zrobił na nim ogromne wrażenie.
Jego kolejnym posiłkiem były gołąbki z ziemniakami i sosem pomidorowym. Pierwsze, co rzuciło mu się w oczy, to to, że porcja była ogromna. Podkreślił również, że bardzo lubi to danie, ponieważ miał już okazję spróbować go z przepisu babci.
Gołąbki mają wszystko to, co kocham. Kapustę, mięso i sos. [...] Sos pomidorowy jest naprawdę kremowy, myślę, że dodano do niego śmietanę. To jest pyszne.
Czego jeszcze spróbował? Oczywiście nie obyło się bez sławnych rosołu oraz bigosu. Chociaż to drugie danie nie było podane w klasycznej wersji, to i tak przypadło mu do gustu. Po zamówieniu bigosu w komentarzach ludzie podkreślali, że jest to wrocławska wersja tego dania lub po prostu modra kapusta. W przypadku rosołu nikt się nie pomylił, a chłopiec dostał to, co zamawiał. Po spróbowaniu bulionu zachwycił się jego smakiem i stwierdził, że to idealne danie na przeziębienie i chłodne dni.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl