Więcej treści kulinarnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Wszystko zaczęło się po filmiku, na którym Marco po raz pierwszy jadł buchty (znane też m.in. jako pampuchy czy parowańce) z truskawkami. Obserwatorom pary tak spodobał się ten test, że poprosili o więcej. Weronika i jej partner postanowili więc nagrać kolejne odcinki. Marco próbował już makaronu z truskawkami, a teraz przyszła pora na pastę w dwóch innych wersjach - jednej na słono, i jednej na słodko.
Para znów wybrała się więc do babci dziewczyny. Najpierw starsza pani poczęstowała ich makaronem ze szparagami i z sosem. Marco od początku wydawał się zadowolony, że nie musi jeść nic słodkiego. Zwrócił nawet uwagę, że w makaronie nie ma truskawek. Po wzięciu pierwszego kęsa stwierdził, że makaron jest pyszny.
Potem jednak na stół wjechał makaron z twarogiem i cynamonem, który został zapowiedziany jako deser. Marco miał nietęgą minę, gdy go zobaczył, ale nie poddał się i spróbował dania. Trochę bez przekonania stwierdził, że makaron jest dobry, na co babcia dopowiedziała "ale nie pyszny". Włoch wydawał się nieco skonsternowany, w końcu nie chciał zrobić jej przykrości. Babcia jednak nie brzmiała, jakby poczuła się urażona. Zaśmiała się i stwierdziła, że ona uważa tak samo.
Na nieco więcej szczerości Marco zdobył się, gdy razem z Weroniką wyszli już od babci. Gdy dziewczyna zapytała go, co myśli o paście z serem i cynamonem, odpowiedział:
Jest niedobre. To coś, czego się nie robi.
Testowanie makaronu z serem na słodko wzbudziło sporo emocji wśród komentujących. Nie zabrakło bowiem odniesień do czasów dzieciństwa, kiedy to danie uchodziło za dość kontrowersyjne - jedni je uwielbiali, dla innych było największą karą.
Makaron z serem to chyba taki koszmar ze szkolnej stołówki, jak zupa mleczna na śniadanie
- napisała jedna z obserwatorek, na co Weronika, autorka profilu, odpisała jej, że zawsze lubiła zarówno jedno, jak i drugie.
Rozumiem twój ból Marco. Ja też nigdy nie lubiłam makaronu z twarogiem.
Nienawidzę makaronu na słodko. Kto to wymyślił i na co komu te tortury?
Niektórzy pisali też, że lubią makaron z serem, ale w wersji wytrawnej. Dodają wtedy do niego skwarki i dużo soli albo solą i polewają oliwą. Jesteśmy ciekawi, czy po takich przeżyciach Marco dalej będzie chciał testować polskie jedzenie, a jeśli tak, to co będzie następne.