Jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie, ma 92 lata i je jak sześciolatek. "Jestem w jednej czwartej Coca-Colą"

Warrena Buffeta chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To jeden z najlepszych inwestorów giełdowych, utalentowany biznesmen, filantrop i ceniący sobie szczęście 92-latek. Buffet słynie nie tylko ze swoich gigantycznych osiągnięć i ogromnego majątku - od lat nie milkną komentarze dotyczące jego diety, która jest dość specyficzna.

Więcej ciekawostek znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl

Warren Buffett od lat jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie i jego majątek szacuje się na 108,3 miliarda dolarów. Tak gigantycznej fortuny dorobił się ciężką pracą i niewątpliwym talentem do prowadzenia inwestycji giełdowych. Znany jest również z tego, że mimo swojego ogromnego majątku prowadzi dość skromne życie, znaczną część swoich dochodów przeznacza na cele charytatywne. Jednak najciekawszą rzeczą, jaką możemy powiedzieć o życiu "Mędrca z Omaha", jest to, że sposób jego odżywiania zupełnie nie kojarzy się nam z mądrym, wykształconym człowiekiem, a raczej z dzieckiem. 

"Wszystko, co lubię jeść, poznałem w wieku sześciu lat"

Warren Buffett sam powiedział, że swój sukces i długowieczność zawdzięcza w dużej mierze poczuciu szczęścia, a to szczęście daje mu jego ulubione jedzenie. Portal businessinsider cytuje słowa inwestora:

Myślę, że szczęście ma ogromny wpływ na długowieczność. A ja jestem szczęśliwszy, gdy piję colę, jem sos czekoladowy lub hot dogi

Sam przyznaje, ma słabość do niezdrowego jedzenia, tłustych i słonych fastfoodów, a w szczególności upodobał sobie stołowanie się w "restauracji pod złotymi łukami", czyli w McDonald's. Buffet wychodzi także z założenia, że nie zje niczego, czego nie zjadłby trzylatek i dlatego jak tylko zobaczy brokuły, brukselkę i większość warzyw, odwraca głowę w drugą stronę i nawet nie stara się ukryć niechęci do zdrowych produktów.

Kto bogatemu zabroni...

Szczególną słabością amerykańskiego inwestora są słodkie napoje, zwłaszcza Coca-Cola. Jak przyznaje, potrafi dziennie wypić co najmniej pięć puszek słodkiego napoju gazowanego. 

Jestem w jednej czwartej Coca-Colą. Jeśli spożywam 2700 kalorii dziennie, jedna czwarta z tego to Coca-Cola

- czytamy w artykule na stronie buisnessinsider. Jednak nie same upodobania kulinarne Buffeta mogą nas zadziwiać, ale to, że inwestor ma już 92 lata, cieszy się dobrym zdrowiem i wciąż jest aktywny zawodowo, co kłóci się z tym, co zalecają lekarze i dietetycy. 

Oczywiście, Warren Buffett odniósł wielki sukces, co w części zawdzięcza właśnie poczuciu szczęścia płynącego z jedzenia ulubionych fastfoodów, jednak my uważamy, że mimo wszystko odpowiednio zbilansowana dieta będzie najlepszą opcją dla nas wszystkich. Pamiętajmy, że jedzenie daje szczęście, ale także zdrowie. Czasem warto zamienić tłustego burgera na pożywną zupę lub lekką sałatkę pełną warzyw. 

Źródło: businessinsider.com.pl

Więcej o: