Wiele osób wybiera się na grzybobranie do lasu w poszukiwaniu wyjątkowych okazów. To nie tylko doskonała okazja do zebrania darów lasu, ale i wypoczynku na łonie natury. Wybierając się na grzyby, warto dowiedzieć się więcej o gatunkach występujących w polskich lasach. Bardzo łatwo o pomyłkę, którą można przypłacić zdrowiem, a nawet życiem.
Sezon na grzyby trwa. W lasach pojawia się wiele gatunków, z których nie wszystkie są jadalne. Niejeden wygląda jak gołąbek, a okazuje się muchomorem. Zobacz najczęstsze grzybowe pomyłki
-pisze Główny Inspektorat Sanitarny na X (dawniej Twitter).
Jako "grzybowe pomyłki" wylicza następujące okazy:
Trzy grzyby z listy Głównego Inspektoratu Sanitarnego to dopiero początek. Trzeba uważać również na inne trujące sobowtóry jadalnych okazów. Borowiki szlachetne, czyli jedne z najpopularniejszych grzybów, mają swojego "szatańskiego sobowtóra". Jest nim borowik szatański, który różni się od jadalnego grzyba szarym lub oliwkowoszarym kapeluszem.
Smardz jadalny można pomylić z piestrzenicą kasztanowatą. Kapelusze obu gatunków przypominają pomarszczoną śliwkę lub orzecha, ale piestrzenica jest bardziej wysmukła i ma ciemniejszy kapelusz. Z kolei pieczarkę polną łatwo pomylić z muchomorem jadowitym. Rozróżnić je można po kolorze blaszek. Pieczarki pod kapeluszem mają blaszki, które z czasem stają się brązowe. Blaszki muchomora jadowitego zawsze będą białe i nie ściemnieją.