Menu z Titanica zostało sprzedane przez dom aukcyjny Henry Aldridge & Son z hrabstwa Wiltshire w Wielkiej Brytanii. Jak podaje serwis The Guardian, zostało znalezione w albumie fotograficznym z lat 60. XX wieku, który kiedyś należał do Lena Stephensona, historyka z miejscowości Dominion w Nowej Szkocji w Kanadzie. Nie jest do końca jasne, w jaki sposób menu ocalało z tonącego statku i znalazło się w rękach Stephensona. Andrew Aldridge z domu aukcyjnego powiedział serwisowi New York Times, że menu, które właśnie zostało sprzedane, było w wodzie. Prawdopodobnie jest jedynym zachowanym egzemplarzem karty dań z 11 kwietnia 1912 roku.
Rozmawiałem z kilkoma muzeami na całym świecie i rozmawiałem z wieloma naszymi kolekcjonerami przedmiotów z Titanica. Nigdzie nie mogłem znaleźć innego [egzemplarza z tego dnia - przyp. red.]
- powiedział Aldridge Guardianowi.
Jak jednak podkreśla NYT, istnieją ocalałe menu, ale z innych dni feralnego rejsu. Menu pierwszej klasy z ostatniego lunchu na statku zostało sprzedane w 2012 roku za 120 tysięcy dolarów. Z kolei w 2015 roku za 118 tysięcy dolarów sprzedano kartę z ostatniej kolacji podawanej pasażerom pierwszej klasy.
Zdjęcie karty z 11 kwietnia można znaleźć w internecie. Da się z niej bez problemu odczytać, co tego dnia najbogatsi pasażerowie liniowca mogli zjeść. Do wyboru było dużo potraw mięsnych, między innymi tournados, czyli danie z wołowiny, stek z polędwicy wołowej, łosoś z sosem holenderskim, jagnięcina z sosem miętowym, pieczony kurczak czy kaczka w winie.
Mięsa podawane były z ryżem, ziemniakami, puree z pasternaku oraz z zielonym groszkiem. Można było skosztować również ostryg. Z kolei na deser były między innymi pudding Victorii (brytyjskie media spekulują, że jest to gotowany pudding z owocami), apricot bourdaloue, czyli francuska tarta z morelami, oraz petits mocka, czyli prawdopodobnie rodzaj ciasta kawowego.
Tymi przysmakami raczyli się pasażerowie pierwszej klasy zaledwie trzy dni przed zatonięciem Titanica. Liniowiec towarzystwa okrętowego White Star Line podczas swojego dziewiczego rejsu uderzył w górę lodową tuż przed północą 14 kwietnia 1912 roku. Statek zatonął 15 kwietnia po godzinie 2:00. Choć dane o ofiarach są niejednoznaczne, szacuje się, że zginęło około 1,5 tys. z 2,2 tys. osób. Titanic przed wypłynięciem z portu nazywany był niezatapialnym.
Źródło: The Guardian, New York Times