Nikt tak dobrze nie zna tajników działania restauracji, jak ich pracownicy. Od czasu do czasu można natknąć się w sieci na różne porady, których udzielają gościom. Dotyczą one między innymi tego, czego lepiej nie zamawiać. Jedna użytkowniczek TikToka, która pracowała w gastronomii, opublikowała dość enigmatyczny w treści filmik. Opatrzyła go tylko krótkim opisem: "Nie ma mowy, żebyś kiedykolwiek pracował w gastronomii, jeśli nadal zamawiasz zupy w restauracjach". Nie wyjaśniła jednak, o co dokładnie chodzi.
Dopiero sekcja komentarzy rozwiała wątpliwości. W najpopularniejszym wpisie czytamy bowiem, że chodzi najprawdopodobniej o świeżość tych potraw. "Trzymają te same zupy tygodniami. Ale ja i tak nadal je zamawiam" - czytamy we wpisie. Wideo, choć ubogie w treść, wzbudziło wśród internautów bardzo duże zainteresowanie. Sporo osób było rozżalonych tym, że będą musiały zrezygnować z zamawiania ulubionych zup. Pojawiły się też komentarze innych pracowników gastronomii, którzy potwierdzali, że zupy często są porcjowane, mrożone, a potem odgrzewane w mikrofalówce.
Odezwali się też jednak tacy, którzy przekonywali, że w ich lokalach zupy zawsze były świeże:
Nigdy wcześniej nie pracowałam w restauracji, w której zupa miałaby kilka tygodni, a łyżki były brudne.
My mamy inną zupę każdego dnia.
Pracowałam w lokalu, w którym codziennie była robiona świeża zupa.
Jedna z osób napisała, że o ile w restauracji, w której ona pracuje, zupa jest świeża, to dodatki do niej już niekoniecznie. "Leżą godzinami, czasem dotykane są gołymi rękami" - dodała, na co zareagował inny komentujący, który stwierdził, że kucharze zwykle nie używają rękawiczek, ponieważ jeśliby się poparzyli, w rękawiczkach byłoby to znacznie bardziej bolesne.
Amerykański serwis kulinarny Mashed wyjaśnia, że powodem serwowania tej samej zupy przez dłuższy czas może być chęć obniżenia kosztów oraz zminimalizowanie odpadów. Z drugiej strony serwis zwraca jednak uwagę na zagrożenie dla zdrowia, które niesie ze sobą zjedzenie źle i zbyt długo przechowywanej żywności. Podkreśla przede wszystkim kwestie wahań temperatury, którym poddawane są zupy na przemian schładzane i podgrzewane.
Mashed przywołuje też słowa Gordona Ramsaya, który w 2017 roku w jednym z wywiadów zdradził, co robić za każdym razem, jeśli chcemy zamówić zupę dnia w restauracji. "Zanim zamówisz, zapytaj, jaka zupa dnia była wczoraj. Może się bowiem okazać, że to w rzeczywistości zupa miesiąca" - powiedział serwisowi Town & Country.
Jesteśmy jednak przekonani, że wiele zależy od restauracji. Z pewnością są takie, które stosują mniej uczciwe praktyki i nie zawsze serwują świeże potrawy, nie mamy jednak wątpliwości, że nie dotyczy to wszystkich lokali i na pewno jest mnóstwo takich, które trzymają wysoki poziom i traktują gości z szacunkiem.
Źródło: Mashed, Town & Country, TikTok