Sprawdzili parówki z Lidla i z Biedronki. Wskazali najlepsze

Parówki często lądują na polskich stołach zarówno na śniadanie, jak i na kolację. Każdy, kto jada je regularnie, zazwyczaj ma już wybrane swoje ulubione. Warto jednak pamiętać, by podczas zakupów patrzeć zarówno na ceny, jak i składy produktów. Eksperci przeanalizowali parówki, które można kupić m.in. w Biedronce i w Lidlu, i wybrali najlepsze pod kątem składu.

Obok parówek nie da się przejść obojętnie. Jedni je uwielbiają, inni uważają, że powinno się ich unikać jak ognia ze względu na niezbyt wysoką jakość. Są też tacy, którzy nie demonizują ich całkowicie i zaznaczają, że od czasu do czasu mogą pojawić się w naszym menu. Niezależnie od tego, czy jadasz parówki często czy tylko okazjonalnie, warto pamiętać, by przed włożeniem ich do sklepowego koszyka spojrzeć na etykietę. Dowiesz się z niej, jak dużo mięsa zawiera wybrany przez ciebie produkt oraz czy w jego składzie są różnego rodzaju ulepszacze i konserwanty.

Zobacz wideo Utopence, czyli marynowane parówki. Takich jeszcze nie jedliście

Wskazali najlepsze parówki z polskich sklepów. "Lepiej jeść od czasu do czasu"

Parówki pod tym kątem przeanalizowali eksperci. Pod lupę wziął je między innymi doktor dietetyki Michał Wrzosek, który sprawdził produkty z Lidla oraz z Biedronki. Pod uwagę przy ocenie końcowej brał między innymi właśnie procentową zawartość mięsa w parówkach. Jego zdaniem najlepsze parówki, które można kupić w Lidlu, to te marki własnej dyskontu - Pikok parówki z indyka Piratki. Na drugim miejscu znalazły się Pikok Pure z szynki, a na trzecim Pikok z indyka Premium. 

Dietetyk w ten sam sposób ocenił również parówki z Biedronki. Według niego w tym sklepie najlepiej wypadają parówki Sokoliki, które należą do firmy Sokołów. Na drugim miejscu umieścił parówki z kurczaka Tarczyński Naturalne. Parówkowe podium w Biedronce zamykają "Głodniaki", które należą do marki własnej sklepu - Krainy Wędlin.

Dr Michał Wrzosek zaznacza, by pamiętać, że parówki to produkt wysoko przetworzony. "Lepiej jeść je tylko od czasu do czasu i to w towarzystwie warzyw" - mówi.

O ocenę parówek - zarówno drobiowych, jak i wieprzowych - pokusił się też serwis Czytamy Etykiety. Twórcy ocenili produkty z różnych sklepów, nie tylko z Lidla i z Biedronka, lecz także np. z Lewiatana i Carrefoura. Wśród drobiowych na czoło wysunęły się Tarczyński Naturalnie (Lewiatan), Pikok Pure (Lidl) oraz Indykpol Samo Dobro Jedynki (Carrefour). Z kolei parówki wieprzowe, które najwyżej zostały ocenione przez serwis, to: Tarczyński Naturalnie (Carrefour), Goodvalley (obecnie pod nazwą Dolina Dobra; również Carrefour), Pikok Pure (Lidl) oraz Kraina Wędlin (Biedronka). Kolejność produktów jest przypadkowa. Serwis nie oceniał ich od najlepszych do najgorszych, tylko przyznawał ocenę pozytywną, neutralną lub negatywną. Wszystkie tu wymienione dostały ocenę pozytywną.

Jak wybrać parówki w sklepie? Katarzyna Bosacka wskazuje konkret

Głos na temat parówek zabrała też jakiś czas temu Katarzyna Bosacka. Dziennikarka, która uczy też, jak zdrowo gotować i jak sprawdzać składy produktów, zaznacza, że "parówka jest dobrze wybrana (...), ma 95 proc. mięsa (pamiętajmy, że parówka musi być lekko miękka), a do tego przyprawy i żadnych dziwnych składników, to takie parówki możemy od czasu do czasu jeść i podawać też dzieciom".

Bosacka radzi, by bezwzględnie unikać parówek, które w składzie mają mięso oddzielone mechanicznie (MOM). Skład powinien być jak najkrótszy i jak najprostszy. Bez ulepszaczy, konserwantów i sztucznych aromatów. Nie można też dać skusić się niskiej cenie, bo, jak zauważa dziennikarka, dobre parówki nie mogą być zbyt tanie. 

O czytaniu składów parówek pisze też serwis dietetycy.org.pl. Autorka artykułu, Aleksandra Żyłowska, także zaznacza, by nie kupować produktów z MOM. Inne składniki, które powinny wzbudzić naszą czujność, to wypełniacze takie jak np. skrobia, kasza manna lub groch. Niepożądana jest też obecność gumy guar, gumy ksantanowej, karagenu oraz fosforanów.

Więcej o: