Magda Gessler zniesmaczyła fanów na Instagramie. "W życiu nie widziałam czegoś tak obrzydliwego"

Magda Gessler na Instagramie często pokazuje momenty ze swojego życia, promuje "Kuchenne rewolucje" i od czasu do czasu publikuje wideo z przepisami. Niedawno gwiazda zamieściła jednak film, który wywołał wśród jej fanów niemałe emocje. Widać na nim owoc morza, który przez wielu komentujących został bez ogródek okrzyknięty mianem "obrzydliwego". "Czy jesteście w stanie określić, co to jest?" - pyta restauratorka.

Składniki używane w kuchniach świata potrafią niekiedy zaskoczyć, rozśmieszyć, a nawet obrzydzić. Właśnie to ostatnie odczucie - obrzydzenie - wywołała u swoich obserwatorów Magda Gessler, która na Instagramie opublikowała film z przysmakiem, który część osób być może widziała po raz pierwszy w życiu.

Zobacz wideo Zobacz nasz przepis na owoce morza. Pyszne krewetki w sosie curry

Magda Gessler pokazała danie, które obrzydziło fanów. "Boże, co to?"

Na wideo zamieszczonym przez restauratorkę widać, jak ktoś przygotowuje produkt, który - tu musimy się zgodzić - nie wygląda zbyt apetycznie, a kształtem przypomina penis lub trąbę słonia. Gessler nie zdecydowała się jednak zdradzić fanom, na co patrzą. Zamiast tego zachęciła ich, by podzielili się swoimi sugestiami w komentarzach.

To, co widzicie, jest zaskakujące!!! Czy jesteście w stanie określić, co to jest? Czekam na odpowiedzi w komentarzach???
 

Internautom nie trzeba było dwa razy powtarzać. Odpowiedzi posypały się jak z rękawa. Niektórzy jednak nie odpowiadali na zadanie przez Gessler pytanie, tylko dzielili się swoimi odczuciami i spostrzeżeniami. A te często było dość skrajne.

Boże, co to?
W życiu nie widziałam czegoś tak obrzydliwego.
Wygląda bardzo obrzydliwie (...).

Geoduck - najdziwniejszy małż świata. To silny afrodyzjak

Wiele osób doskonale wiedziało jednak, co oglądają. Przysmak pokazany przez Magdę Gessler to owoc morza, a konkretnie małż o nazwie geoduck. To największy żyjący na świecie mięczak o bardzo nietypowym kształcie. Z muszli wystaje syfon, który służy do filtrowania wody, w środku muszli natomiast skrywa się mięsista część piersiowa.

Występuje u wybrzeży północnego i zachodniego Pacyfiku. Tam zbieracze wypatrują niewielkich dziurek w piasku. Te małże bowiem zaczepiają się niewielką stopką w mokrym piasku, gdzie pozostają przez całe swoje długie życie (dożywają do 150 lat) i pobierają z wody plankton i składniki odżywcze. Ich znalezienie jest dość trudne, dlatego za kilogram mięsa należy zapłacić od 60 dolarów wzwyż.

Geoduck jest uważany za silny afrodyzjak i podobno smakuje znacznie lepiej, niż wygląda. "Miałam przyjemność zjeść z pysznym sosem z cytryn, pomarańczy, kolendry, granatów, mmmmm, pychota" - napisała jednak z fanek Gessler w komentarzu. Mięso tego małża jest delikatne, chociaż zwarte. Ma lekko słodki smak, który można porównać do krewetek, jest jednak nieco bardziej intensywny.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.